Temat poruszyliśmy dwukrotnie:
Inwestorem budowy bariery elektronicznej jest Komenda Główna Straży Granicznej, którą zapytaliśmy o możliwość zapobiegania podobnym incydentom z rolnikami. Po kilku tygodniach odpowiedział nam ppłk SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Granicznej.
– Inwestycja "Budowa zabezpieczenia granicy państwowej z Białorusią na odcinku rzeki Bug w Nadbużańskim Oddziale Straży Granicznej" jest realizowana w oparciu o ustawę o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Zgodnie z treścią art. 6 ust 1 do inwestycji nie stosuje się przepisów odrębnych, w tym prawa budowlanego, prawa wodnego, prawa ochrony środowiska oraz przepisów o udostępnianiu informacji o środowisku, prawa geodezyjnego i kartograficznego, przepisów o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, przepisów o ochronie gruntów rolnych i leśnych oraz środowiskowych, przepisów o transporcie kolejowym, przepisów o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych – wyjaśnił rzecznik.
– Inwestycja co do zasady jest prowadzona w pasie drogi granicznej. Zgodnie z treścią ustawy o ochronie granicy państwowej na gruntach położonych w pasie drogi granicznej Straż Graniczna, bez konieczności jakichkolwiek aktów stosowania prawa w postaci decyzji administracyjnych czy umów, może budować urządzenia służące ochronie granicy państwowej. Pas drogi granicznej został zdefiniowany przez ustawodawcę jako obszar o szerokości 15 metrów, licząc w głąb kraju od brzegu wód granicznych – informował pułkownik.
Podkreślił, iż w pasie drogi granicznej grunty i lasy przylegające do brzegów rzek granicznych powinny być utrzymywane w stanie zapewniającym widoczność linii granicy państwowej i znaków granicznych. Inwestycja objęta jest nadzorem przyrodniczym, który współpracuje z właściwą terytorialnie Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska
– Z dostępnych nam informacji wynika, że firma realizująca inwestycję przeprowadziła procedurę komunikacyjną z odpowiednimi przedstawicielami struktur samorządowych i lokalną społecznością, a w połowie maja br. przesłała do Gminy Terespol pismo w sprawie inwestycji. Poinformowano w nim m.in. o czynnościach na pasie drogi granicznej, w tym o konieczności wycinki drzew i zakrzaczeń. Według firmy, pisma tej samej treści były skierowane do wszystkich instytucjonalnych właścicieli gruntów przylegających bezpośrednio do granicy państwowej, w tym do wspólnot rolnych – stwierdził ppłk SG Andrzej Juźwiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.