Pod koniec października w Dziele Międzyfortowym Kobylany I w Małaszewiczach Małych zakończono i podsumowano trwający 16 miesięcy transgraniczny projekt.
Atrakcje szlaku Green Velo
Bogdan Daniluk, zastępca wójta gm. Terespol, jako gospodarz konferencji finalnej, powiedział nam, że gmina jest właścicielem czterech z pięciu oznakowanych fortów w przebiegu trasy rowerowej, włączyła się zatem do organizowania tej imprezy i pomocy technicznej w realizacji projektu finansowanego w ramach Programu Współpracy Transgranicznej "Polska – Białoruś – Ukraina".
– U nas trasa przebiega od fortu w Łobaczewie Małym i przez przejazd kolejowy do Polatycz i Lebiedziewa oraz przez Zastawek do Kobylan, terespolskiej Prochowni oraz do dzieła międzyfortecznego w Małaszewiczach – wyjaśnia zastępca wójta.
Dodaje, że efektem tego projektu będą m.in. tablice informujące o położeniu fortów przy najdłuższej trasie rowerowej w Polsce, czyli Wschodnim Szlaku Rowerowym Green Velo, który ma blisko 2000 km długości.
– Szkoda, że finał projektu przypadł akurat na stan wyjątkowy. Nie mogły zatem zostać zrealizowane wspólne polsko-białoruskie rajdy. Na Białorusi do realizacji projektu włączyła się fundacja, powstały strony internetowe. My udzieliliśmy pomocy osobowej i poświęciliśmy czas na to przedsięwzięcie – tłumaczy Bogdan Daniluk.
Niedobry czas realizacji
W spotkaniu w Małaszewiczach Małych uczestniczyła Alina Dzeravianka, przedstawicielka lidera międzynarodowego projektu, czyli Fundacji Rozwoju Twierdzy Brześć. Przedstawiła ona ideę oraz rezultaty projektu. Polskim partnerem projektu o budżecie prawie 57 tys. euro (wkład UE – ok. 51 tys. euro) była lubelska Fundacja Instytut Kultury Cyfrowej.
Prezes tej fundacji Magdalena Kawa powiedziała nam, że pierwszy pomysł na realizację projektu transgranicznego zrodził się, gdy w 2017 r. w Brześciu spotkała się z przedstawicielkami białoruskich organizacji pozarządowych i odwiedziła Twierdzę Brześć.
– Napisany przed kilkoma laty program napotkał na niedobry czas realizacji. Wskutek sytuacji politycznej wstrzymane zostały niektóre polskie zamierzenia. Strona białoruska jednak wykonała ogrom pracy badawczej – mówi dr Kawa. Fundacja Rozwoju Twierdzy Brzeskiej od ponad trzech lat prowadzi badania terenowe i archiwalne dotyczące fortów Twierdzy Brzeskiej.
Aplikacja #VeloFort
W ramach programu, w dniach 18 do 22 października odbyły się warsztaty transgraniczne z udziałem studentów i studentek z Polski i Białorusi. W Brześciu były one stacjonarne, a w Polsce online. W trakcie warsztatów mówiono o dziedzictwie Twierdzy Brzeskiej oraz sposobach jego wykorzystania w obecnych czasach. Studenci mieli za cel wypracowanie koncepcji artystycznej lub urbanistycznej odnoszącej się do historii i współczesności twierdzy.
Prezes podkreśla, iż jednym z głównych działań w projekcie było utworzenie trasy rowerowej przebiegającej obok fortów. Zebrane materiały, uzupełnione o pozyskane w wyniku kwerendy przeprowadzonej w ramach projektu, posłużyły do stworzenia aplikacji (#VeloFort).
– Można użyć tej aplikacji i zwiedzać forty, kiedy będzie to możliwe – podkreśla prezes.
Zaznacza przy tym, że wiele osób wzbogaciło swoją wiedzę o historii twierdzy, która była dziełem sztuki inżynierskiej XIX wieku i w przededniu I wojny światowej uchodziła za największą w Europie, gdyż obwód jej fortów wynosił ok. 30 km.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.