W zmaganiach w wyciskaniu sztangi (ze sprzętem) 66-latek nie miał sobie równych. Zawodnik z Malowej Góry triumfował w kategorii wiekowej 65-60 lat w grupie do 100 kg. Co więcej, wynik 200 kg pozwolił mu na zwycięstwo w grupie open wśród zawodników masters.
Mało? Rezultat Szabluka jest nowym rekordem Europy, który poprawił o 12,5 kg. - Szedłem po rekord świata, ale zabrakło dosłownie włoska. Miałem nad sobą 225 kg, ale tym razem się nie udało - mówi zawodnik.
Sympatyczny Franio jest prezydentem federacji GPC. - No i zdobyłem złoto. Na Słowację przyjechało aż 115 zawodników i zawodniczek z Polski. Wygraliśmy wszystkie klasyfikacje drużynowe. Cieszy mnie moja postawa, bo kilkanaście dni temu w Czechach zaliczyłem "zaledwie" 180 kg - dodaje. 66-latek otrzymał pamiątkowy medal od prezydenta indyjskiej federacji GPC.
Szabluk dziękuje sponsorom: Danielowi i Edwardowi Tomaszukom z firmy Edwood. - Na nich zawsze mogę liczyć. Wspierają mnie w mojej przygodzie z ciężarami. Serdeczne podziękowania - kończy.