Pierwszą bardzo dobrą okazję do zdobycia gola mieli podopieczni Łukasza Skrzyńskiego, który w przeszłości grał w: Wiśle Kraków, Cracovii Kraków, Polonii Warszawa oraz Zawiszy Bydgoszcz w Ekstraklasie. Michał Wiśniewski dośrodkował z rzutu rożnego i znakomitą interwencją popisał się Rafał Misztal, który odbił piłkę na linii bramkowej.
Odpowiedział Maciej Orzechowski oddał strzał z 30 metrów. Futbolówka trafiła w obrońcę, ale na posterunku był Sebastian Ropek. W 36 minucie Marcin Pigiel zagrał przy lewej linii do Mateusza Wyjadłowskiego, który popędził na bramkę i z ostrego kąta uderzył po dalszym rogu. Niestety, piłka o centymetry minęła cel. Dwie minuty później Mateusz Krasuski zagrał w polu karnym do Błażeja Radwanka, ale jego próbę z bliska odbił doświadczony golkiper Podlasia.
W 50 minucie tylko znakomita postawa Misztala pozwoliła Podlasiu nie stracić gola. 39-latek świetnie złapał strzał głową jednego z rywali, który był ustawiony od niego o zaledwie cztery metry. W 70 minucie Dominik Cholewa trafił w słupek, a niedługo później trafił do siatki bialczan. Na całe szczęście strzelający Dominik Cholewa był na spalonym.
Wiślanie Jaśkowice - Podlasie Biała Podlaska 0:0
Więcej we wtorek we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.