Przed tygodniem bialczanie zremisowali 1:1 z Sokołem Sieniawa. - Remis był sprawiedliwym wynikiem, ale my chcieliśmy wreszcie odczarować stadion - mówi Maciej Wojczuk.
25-letni kapitan Podlasia w przeszłości występował w Orlętach. - Grałem, ale dzisiaj nie ma to dla mnie znaczenia. Nie da się ukryć, że obie ekipy wiedzą o sobie wszystko, ale czy to ma znaczenie? Przed nami derby. Takie mecze rządzą się swoimi prawami - dodaje.
"Wojo" dokładnie pamięta ostatnią wygraną w Radzyniu Podlaskim. - Wówczas czułem ogromne emocje. Dzisiaj podchodzę do meczu jak do każdego innego. Uważam, że mamy więcej atutów, by wygrać. Chcemy to zrobić dla siebie oraz kibiców, którzy w nas wierzą. Z pewnością pojawią się dzisiaj w "klatce" - kończy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.