Wygrał! Paweł Konieczny zaliczył zawodowy debiut i zanotował pierwszą wygraną. - To była wspaniała walka, od początku kontrolowana przez Pawła. Spisał się wyśmienicie. Po raz pierwszy walczył bez kasku, bez ochraniaczy. To była dobra gala, gdzie zawodnicy gospodarzy mierzyli się z zawodnikami z kraju, ale również z Europy: Francji, Rumunii, Ukrainy. Odbyło się dziewięć walk. Osiem z nich wygrali miejscowi, a jeden raz triumfował "obcy". Był nim właśnie Paweł - mówi Klaudiusz Nazaruk, szkoleniowiec Koniecznego.
19-latek z Białej Podlaskiej wygrał na punkty z Ksawerym Tadlą. W narożniku oprócz Nazaruka był Maciej Konieczny, czyli ojciec naszego zawodnika. - Maciek to nasza nadzieja, perełka. Rozwija się bardzo dobrze. Mam nadzieję, że będziemy mieli z niego pociechę - dodaje.
- Jestem przyzwyczajony do walk z zawodnikami gospodarzami. Gala odbyła się w Polkowicach, czyli na drugim krańcu Polski. Mimowolnie czułem wsparcie bliskich, znajomych, kolegów. Cieszę się, że dwóch z trzech sędziów wskazało na mnie. W mojej opinii wygrałem dwie rundy. W trzeciej zabrakło paliwa. Rywal poszedł na całość, szukał nokautu. Musiałem trzymać dietę. Chodziłem głodny, ale tata obiecał, że po walce pójdziemy na dobre jedzonko - mówi z uśmiechem Paweł Konieczny, zawodnik Fight Point Biała Podlaska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.