ROZMOWA Z Janem Kozłowskim, zawodnikiem Podlasia Biała Podlaska
Jedziemy po zwycięstwo. Na trybunach będą moi najbliżsi
Przed Tobą ważne starcie?
- Z pewnością szykuje się fajny mecz. Wracam do Dębicy. W barwach Wisłoki grałem półtora roku. Wystąpiłem w 45 spotkaniach, w których zdobyłem trzy bramki. Myślę, że te fajniejsze spotkania jeszcze przede mną.
Jak ocenisz mecz z Wieczystą?
- Z pewnością było to niesamowite przeżycie. Atmosfera na naszym nowym stadionie była niesamowita. Rywalami byli gracze z Krakowa, którzy mają znakomite CV. Dla mnie to super doświadczenie. Wiem, że takiego spotkania nie zapomnę do końca życia.
Czas na Wisłokę...
- Myślę, że stać nas na trzy punkty. Jesteśmy pozytywnie nastawieni po meczu z Wieczystą. Wiem, że mamy mocną drużynę i do Dębicy jedziemy po zwycięstwo. Plan jest prosty. Chcemy wygrać.
Z rodzinnego Tarnobrzega jest zaledwie 70 kilometrów...
- Zgadza się i moi najbliżsi będą na trybunach. Mama Agnieszka, tata Michał, dziewczyna Jagoda, dziadek Szymon oraz przyjaciele.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.