reklama

Bodasińska: Pokochałam potrawę z Kielecczyzny, skąd pochodzi mój mąż Sławek: barszcz grzybowy na zakwasie

Opublikowano:
Autor:

Bodasińska: Pokochałam potrawę z Kielecczyzny, skąd pochodzi mój mąż Sławek: barszcz grzybowy na zakwasie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportKto w jej domu ubiera choinkę? Który specjał ze stołu wigilijnego jest tym numerem jeden? Jakie ma postanowienia noworoczne? Który prezent zapamiętała najbardziej? Gdzie spędzi Sylwestra? Zapraszamy do lektury.
reklama

Anna Bodasińska, prodziekan ds. rozwoju bialskiej uczelni sportowej
Pokochałam też potrawę z Kielecczyzny, skąd pochodzi mój mąż Sławek: barszcz grzybowy na zakwasie
Choinka: żywa czy sztuczna?
Zdecydowanie żywa. Jej zapach i naturalność tworzą prawdziwą atmosferę świąt. Wierzę, że kontakt z naturą pomaga nam głębiej przeżywać Boże Narodzenie.

Pamiętny prezent znaleziony pod choinką?
Najbardziej zapadły mi w pamięć prezenty podarowane z serca, wykonane własnoręcznie przez bliskich. Były one symbolem bliskości i rodzinnego ciepła.

Czyim obowiązkiem w rodzinie jest ubieranie choinki?
W domu rodzinnym ubieraliśmy choinkę wspólnie z tatą i rodzeństwem. Robiliśmy to w Wigilię. Towarzyszyły temu wspomnienia bliskich osób, rodzinnych zwyczajów oraz historii poszczególnych ozdób choinkowych. Zawsze pojawiały się problemy z zaplątanymi światełkami, które tata naprawiał i wymieniał w nich spalone żarówki. Oczywiście kilka bombek przy tym się pobiło. Obecnie w moim domu dekoruję choinkę razem z mężem, tzn. Sławek dba o drzewko, a ja zawieszam bombki i światełka. Zawsze chcemy, aby była gotowa na przyjazd naszej córki. Ubieranie choinki to dla mnie wspólne, rodzinne przeżycie, a nie obowiązek jednej osoby. To czas rozmów, śmiechu i budowania więzi.

reklama

Wymarzony prezent, który chciałabyś znaleźć pod choinką?
Najpiękniejszym prezentem jest dla mnie zdrowie bliskich i możliwość spotkania wszystkich przy jednym stole, choć to już niestety coraz rzadsza okazja. Bardzo się staramy, by choć na jeden świąteczny dzień być razem. Prezenty materialne są miłe, nie ukrywam, ale nie są najważniejsze. W naszej wielopokoleniowej rodzinie odeszliśmy od tradycji dawania prezentów każdemu z osobna. Teraz obdarowujemy się jednym większym upominkiem dla całej rodziny. Najmłodsi wciąż dostają swoje indywidualne prezenty i zawsze jest ich tyle, że radość przy ich rozpakowywaniu wypełnia cały dom.

Ulubiona potrawa wigilijna?
Zawsze z radością czekam na barszcz czerwony z uszkami przygotowywany przez moją mamę Annę, bo kojarzy mi się z domem rodzinnym. Jednak pokochałam też potrawę z Kielecczyzny, skąd pochodzi mój mąż Sławek: barszcz grzybowy na zakwasie, specjalność jego mamy. Zachowałam ten smak i teraz sama przygotowuję taki barszcz na kolację wigilijną. Dla mojego taty Roberta z kolei robię karpia w galarecie. To również smak tradycji przekazanej mi przez moją mamę, choć obawiam się, że tej potrawy nie przekażę już młodszemu pokoleniu. Specjalnością mojego męża, wyniesioną z jego domu rodzinnego, są natomiast postne pączki, które samodzielnie przygotowuje i to również stało się naszą wigilijną tradycją, którą uwielbiamy i na którą czekamy.

reklama

Jakie masz plany na Sylwestra?
Najchętniej spędzamy Sylwestra w gronie najbliższych, w spokojnej i życzliwej atmosferze. To czas podsumowania roku i wyrażania wdzięczności za to, co było dobre. Od kiedy mamy psa, nie uczestniczymy w sylwestrowych balach, bo wychodzimy z założenia, że członków rodziny w takim dniu nie zostawia się samych. Sylwester to również dzień urodzin mojej siostry, dlatego od kilku lat spędzamy go na jej urodzinach.

Niezapomniany, ten jedyny Sylwester w Twoim życiu?
Najbardziej zapamiętałam Sylwestra spędzonego w górach na nartach, z lampką szampana na stoku, w towarzystwie rodziny i sporej grupy przyjaciół. Był wyjątkowy, bo pełen aktywności, bez pośpiechu i „sylwestrowych” przygotowań, w atmosferze bliskości, totalnego luzu i kanapek zrobionych z ciepłego chleba, masła i dżemu.

reklama

Postanowienie noworoczne?
Postanowienia noworoczne uwielbiam planować, choć prawdę mówiąc, zwykle udaje mi się wytrwać z nimi tylko do połowy lutego! Co chciałabym zmienić? Chciałabym bardziej dbać o relacje z bliskimi i znaleźć czas na to, co naprawdę ważne. Marzę o większej uważności i codziennej dawce wdzięczności.

Sylwester z fajerwerkami czy jednak bez?
Nie strzelamy petardami w Sylwestra i ich nie oglądamy, bo zauważamy, jak bardzo hałas stresuje zwierzęta. Szanujemy ich wrażliwość. Dodatkowo od kilku lat naszą rodzinę uzupełnia Tokio - „adopciak” z bialskiego schroniska. Z tego właśnie powodu wybieramy spokojne, ciche powitanie Nowego Roku, w atmosferze refleksji, rodzinnej bliskości, przy smacznym jedzonku, lampce szampana, dobrej muzyce i migoczących zimnych ogni. To dla nas czas radości i wspólnego bycia razem, bez zbędnego hałasu.

reklama


Drodzy Czytelnicy,
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia pragnę Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia. Niech ten wyjątkowy czas będzie wypełniony ciepłem, spokojem i chwilami spędzonymi w gronie najbliższych. Niech każda chwila Świąt przynosi Wam radość, uśmiech i poczucie prawdziwej wspólnoty. To czas refleksji, odpoczynku i celebracji małych rzeczy, które często w codziennym pędzie umykają nam sprzed oczu. Niech zapach choinki, migotanie światełek i dźwięki świątecznych kolęd napełniają Wasze serca spokojem, a wigilijny stół niech stanie się miejscem miłych rozmów, wspomnień i nowych, pięknych tradycji.

W nadchodzącym Nowym Roku życzę Wam mnóstwa energii, determinacji i pasji w realizacji wszelkich planów. Zarówno tych sportowych, jak i osobistych. Niech każdy dzień 2026 roku przynosi nowe wyzwania, które będziecie pokonywać z uśmiechem i satysfakcją, a także sukcesy, które będą źródłem dumy i motywacji do dalszego rozwoju. Niech aktywność fizyczna daje Wam siłę i radość, a wspólne pasje i hobby dodają koloru codzienności.

Zachęcam Was także do śledzenia naszych stron oraz czytania naszej Wspólnoty. Razem możemy inspirować się, dzielić doświadczeniami i wspierać w osiąganiu celów. Wasze zaangażowanie i ciekawość są dla nas największą motywacją, aby tworzyć coraz ciekawsze treści.

Niech te Święta i nadchodzący rok będą pełne zdrowia, spokoju, szczęścia oraz niezapomnianych chwil w gronie rodziny i przyjaciół.

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Mateusz Połynka
dziennikarz sportowy i nie tylko

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo