Choć początek sezonu nie był łatwy - Bodasińska zmagała się z kontuzją - zdołała wrócić do pełnej formy i imponować na parkiecie. Jej statystyki mówią same za siebie: w trakcie 86 rozegranych setów przyjęła piłkę aż 485 razy, popełniając jedynie 19 błędów. Co więcej, aż 123 przyjęcia zakończyły się perfekcyjnym dograniem do rozgrywającej.
Takie liczby i styl gry sprawiły, że zawodniczka nie tylko została uznana za najlepszą libero, ale również znalazła się w gronie nominowanych do tytułu MVP sezonu i wiele osób twierdzi, że to właśnie jej należał się ten tytuł.
W klubie nikt nie miał wątpliwości co do dalszej współpracy. Jak podkreślają przedstawiciele Eco Harpoon LOS, Ania była absolutnym priorytetem przy budowaniu kadry na nadchodzący sezon w Tauron Lidze. I choć rozmowy kontraktowe bywają złożone, tym razem decyzja była prosta. Zawodniczka świetnie czuje się w Nowym Dworze Mazowieckim, a drużyna nie wyobrażała sobie składu bez niej.
- Ania wnosi do zespołu nie tylko ogromne umiejętności na boisku, ale także nieocenione wsparcie poza nim, na treningach i w szatni. To prawdziwy lider - podkreśla sztab szkoleniowy Eco Harpoon LOS.
Kariera Ani "Luśki"
Drużyny młodzieżowe
- UKS Jagiellończyk Biała Podlaska
- SKS TPS Szóstka Biała Podlaska
- ŁKS Commercecon Łódź
- Budowlani Łodź
Drużyny seniorskie
- Trefl Sopot
- PWSZ Karparty Krosno
- MKS Dąbrowa Górnicza
- E.Leclerc Radomka Radom
- Enea PTPS Piła
- VolleyWrocław
- Eco Harpoon Los Nowy Dwór Mazowiecki
Sportowa rodzina
Rodzina Ani Bodasińskiej w grodzie nad Krzną jest znana ze sportu. Dziadek Robert Wej występował w Podlasiu, RAKS-ie Biała Podlaska. W latach 60-tych i 70-tych był jednym z najlepszych zawodników w regionie. Wujek Ani - Rafał Wej to wieloletni gracz Podlasia, AZS-u, AZS-u AWF. W swoim CV ma występy w Orlętach Łuków, Granicy Terespol, MKS-ie Mielnik, LZS-ie Dobryń, Polonii Przemyśl Galicji Cisna, Polonii Mielec Chicago SC, AAC Eagles Chicago, Huraganu Międzyrzec Podlaski i Orląt Radzyń Podlaski. "Wejek" zapisał się w historii bialskiego futbolu jako zdobywca ostatniego gola dla klubu AZS AWF Biała Podlaska.
To nie wszystko. Mama Ani - Anna grała w drugoligowym siatkarskim AZS-ie. Do czynienia z tą samą dyscypliną miała jej rodzona siostra - Monika Wej, a obecnie Skóra. Mąż Moniki był kierownikiem drużyny Podlasia.
Dodamy jeszcze osiągnięcia taty Ani - Sławomira Bodasińskiego, byłego gracza Końskich, Iskry Kielce, Wisły Puławy, AZS-u. Występował w reprezentacji Polski juniorów. Był dwukrotnym królem strzelców najwyższej klasy rozgrywkowej piłki ręcznej, trenerem młodzieżowej reprezentacji Polski, trenerem piłkarzy ręcznych AZS AWF-u. Do niedawna był asystentem Marcina Stefańca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.