Ze sprawozdania zarządu BSM za 2023 r. wynika, iż zaległości w opłatach za lokale mieszkalne wyniosły 1,5 mln zł i zwiększyły się w porównaniu z 2022 r. o 471 tys. zł (a wskaźnik zaległości wzrósł z 2,26 proc. do 2,82 proc.). To skutek wysokich dopłat bialczan do rozliczenia zużycia wody za ostatnie miesiące 2023 r. Zdecydowana większość spółdzielców spłaciła te zobowiązania w styczniu i zmniejszyła zaległości do wskaźnika 1,93 proc.
Jerzy Adamski, prezes BSM "Zgoda", ze spokojem obserwuje zmniejszającą się z roku na rok frekwencję na osiedlowych walnych zgromadzeniach członków tej spółdzielni.
– Na około 8 tys. członków BSM w poprzednim roku na walnym zgromadzeniu w częściach osiedlowych w sumie pojawiło się 221 osób, a w obecnym tylko 214. Najlepsza, kilkunastoprocentowa frekwencja była na zgromadzeniu w osiedlu w Janowie Podlaskim, a w Białej Podlaskiej na os. Jagiellońskim – mówi prezes.
Dyskusja bez umiaru
Zebrani dowiedzieli się, że majątek całej spółdzielni nie jest obciążony jakimikolwiek kredytami, a BSM posiada wysokie wskaźniki efektywności oraz płynności finansowej.
W sprawozdaniu zarządu spółdzielni znalazło się stwierdzenie, że wiele wskaźników świadczy o dobrej sytuacji finansowej i majątkowej spółdzielni, jej działalność nie jest zagrożona w 2024 r. i w latach następnych. BSM nawet zakupiła obligacje Pekao SA na prawie 3 mln zł.
Zebrani przyjęli 40 głosami za (przy dwóch wstrzymujących się) sprawozdanie finansowe ze wskazaniem nadwyżki finansowej za 2023 r. w wysokości prawie 688 tys. zł.
Prezes BSM Jerzy Adamski i jego zastępca Zbigniew Bielecki jednogłośnie otrzymali absolutorium.
| 6,5 tysiąca mieszkań BSM „Zgoda” jest w regionie jedną z największych spółdzielni. W dziewięciu osiedlach (w tym trzech poza Białą Podlaską, czyli w Terespolu, Janowie Podlaskimi i Piszczacu) posiada w sumie 178 budynków mieszkalnych, w których znajduje się 6 575 mieszkań. |
Jerzy Adamski, prezes zarządu BSM "Zgoda": Myślę, że w przyszłym roku, gdy będą wybory do rady nadzorczej, frekwencja będzie o wiele większa. Potrzeby naszych spółdzielców są ogromne. Może wreszcie zostaną stworzone warunki, aby i nasze spółdzielnie mogły korzystać z funduszy UE. Czekając na te zmiany, nie ustajemy z remontami możliwymi na skale naszych zgromadzonych pieniędzy. Cieszę się, że w os. Jagiellońskim eksperymentalnie ruszyliśmy z hydroizolacją dachów membraną natryskową. Pilotażowo też zaczęliśmy odbiór odpadów segregowanych w pięciu frakcjach.
Autor tekstu: Marek Pietrzela
Komentarze (0)