Bardzo serdecznie witani byli pod Pomnikiem Sybiraków Barbara Jakubiuk, prezes bialskiego oddziału Związku Sybiraków oraz ksiądz kapelan tego związku, prałat Mieczysław Lipniacki, żyjący świadkowie tragicznej polskiej historii, osoby, których wystąpienia rokrocznie budzą wzruszenie bialczan.
- Pamiętam dzień napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Mieszkałem niedaleko Woli Gułowskiej, gdzie bronił się generał Franciszek Kleeberg. Pędzili go bolszewicy. Słyszałem strzały i widziałem walki, bliżej nas byli Niemcy. Mój ojciec we wrześniu 1939 roku był ranny w bitwie pod Mławą – wspominał ks. prałat.
Mówił o często spotykających się w jego domu rodzinnym żołnierzach AK oraz poleceniach przez dorosłych, aby wypatrywał na drodze, czy ktoś obcy nie idzie.
Przesłanie ks. prałata
Ksiądz relacjonował też zdarzenie z 13 grudnia 1981 roku, kiedy głosił rekolekcje w Hańsku i poszukiwali go żołnierze, którzy mieli go aresztować i wywieźć – jak później ustalił w grupie 80 księży z Polski do obozu odosobnienia w Baranowiczach za Bugiem. Wtedy kilkaset wiernych z parafii nie dopuściło żołnierzy, a okazało się, że prymas Polski Józef Glemp w rozmowach z Wojciechem Jaruzelskim uzgodnił, aby nie aresztować duchownych krytykujących ówczesną władzę.- Już na nowo Putin nas atakuje jak kiedyś Stalin. Brońcie naszej ojczyzny, zachowajcie wielką miłość do naszego narodu polskiego, do naszej kochanej ojczyzny. Drodzy, to nie są żarty, to nie hasła, to jest rzeczywistość. Życzę wielkiego ducha patriotyzmu, umiłowania Boga, ojczyzny i naszego polskiego honoru - ks. prałat Mieczysław Lipniacki, kapelan Związku Sybiraków zwrócił się do żołnierzy dziękując, że są na uroczystości.
Prezydent Michał Litwiniuk w okolicznościowym przemówieniu podziękował zebranym za kultywowanie pięknej tradycji i historii istotnej dla naszej tożsamości i historii państwa chwalebnej i bolesnej. Wspomniał, że kiedy Biała Podlaska była pierwszą stacją kolejową w granicach odrodzonej Polski i przyjmowała powracających z zesłania, pomoc bialczan uzyskał wraz z rodziną Czesław Wydrzycki ps. Niemen, który później, do końca swoich dni to wspominał.
Podobnie w 1947 roku mieszkańcy Białej Podlaskiej pomogli ukrywać się przy ul. Stacyjnej wracającemu ze Wschodu legendarnemu generałowi Augustowi Emilowi Fieldorfowi, ps. "Nil" – polskiemu dowódcy wojskowemu, który pod zmienionym nazwiskiem był zesłany na Syberię.
- Warto sięgnąć do tej historii i wyciągnąć wiele pouczających odniesień do czasów obecnych – zaznaczył prezydent.
Refleksje i pamięć
Mówił też o haniebnej agresji radzieckiej 17 września 1939 roku na bohatersko broniących się Polaków przed hitlerowską nawałą. Wskazał na bezczelną propagandę i dezinformację ze strony sowietów, którzy twierdzili, że muszą zapewnić ochronę mieszkańcom zachodniej Ukrainy i Białorusi.- Mamy okazję obserwować jak możemy być bezbronni wobec prymitywnej i tak rażącej logikę i poczucie elementarnej przyzwoitości rosyjskiej dezinformacji (...). Tezy dezinformacji są powielane przez przedstawicieli niektórych elit politycznych naszego kraju, przez środowiska wpływowe w mediach, zwłaszcza społecznościowych, tak intensywnie eksplorujących wyobraźnię młodszego pokolenia – powiedział Michał Litwiniuk.
Podkreślił, że Polacy powinni pamiętać, że tylko jedność i silne sojusze dają nam bezpieczeństwo.
Ważnymi elementami uroczystości były: apel poległych oraz składanie przez delegacje wieńców i kwiatów pod Pomnikiem Sybiraków. Znicz zapaliła także Marianna Bandzarewicz z Międzyrzeca Podlaskiego, która powiedziała nam, że jest córką sybiraka.
- Tato mi wszystko opowiadał – podkreśliła.
Przejmująco brzmiały piosenki, które pod pomnikiem zaśpiewali młodzi wokaliści z Chwilki kierowanej przez Ireneusza Parafiniuka: Lidia Sacharuk, Wiktoria Hordejuk, Sylwia Węgiełek i Bartek Kroszczyński. Rano delegacja miasta i Związku Sybiraków złożyła kwiaty pod tablicą na ścianie dworca kolejowego noszącego nazwę Zesłańców Sybiru.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.