To opracowanie łączy w sobie cechy informatora, lokalnej encyklopedii i rocznika statystycznego, a także "zsypu" wyliczanek z przedszkola i szkoły (jak tematy zebrań i kierunki wycieczek uczniów).
Dzięki twórczemu rozmachowi tegoroczny raport informujący o 2023 r. liczy 70 stron (ubiegłoroczny miał 49). Raport za 2022 r. obejmował jeszcze czasy covidowe i akcentował tematykę epidemii.
Coraz mniej...
Niestety, obecny przynosi kolejne informacje o pogarszającej się sytuacji demograficznej.
Według stanu na 31 grudnia 2023 r. w Terespolu mieszkały 5373 osoby (przed rokiem 5426). W 2023 r. w mieście urodziło się 32 dzieci (38 w 2022 r.), w tym 12 dziewczynek (15) i 20 chłopców (23); w minionym roku zmarły 63 osoby (68 w 2022 r.); zameldowało się 89 osób na pobyt stały (95 w 2022 r.); wymeldowało się 61 osób z pobytu stałego (96); w 2023 r. związek małżeński zawarły 44 osoby (47); w minionym roku w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej zarejestrowały się 63 nowe terespolskie podmioty (w 2022 r. 81).
Martwi też inna statystyka: w 2023 r. wyrażono zgodę na wycinkę w Terespolu około 400 drzew, a nasadzono zaledwie 12 drzew i 20 krzewów.
Skopiowana pomoc społeczna
W raporcie znalazły się tysiące liczb. Niektóre dane jednak są wątpliwe.
- Zaskoczyło mnie porównanie raportów dotyczących 2023 r. i 2022 r., jeśli chodzi o pomoc społeczną. Przecież najnowszy zawiera skopiowane dane z poprzedniego! - mówi nam jeden z radnych miejskich.
Sprawdzamy. Istotnie, oba zwierają identyczne liczby: z pomocy społecznej materialnej i usługowej świadczonej na podstawie ustawy o pomocy społecznej korzystało około 250 rodzin, w ramach podejmowanych działań zostało wydanych: Dział pomocy społecznej: 1) przyjęto 244 wniosków, wydano 347 decyzji: a) zasiłki celowe – 55 świadczeń dla 42 osób/rodzin - kwota 17 480". Jota w jotę w 2023 r., jak w 2022 r.
Zmienia się tylko na początku oznaczenie roku. Zamiast 2022 jest 2023. Tak się produkuje raport.
Gdzie była korekta
"Pewnie nie wszyscy radni przeczytają ten dokument. Jego lektura jest torturą. Oczy bolą, kiedy czyta się takie zdania: Raport jest swoistym rozliczeniem podejmowanych działań, prezentacją ważnych inwestycji, opisem konkretnych pomysłów zmieniających Nasze miasto na przestrzeni ostatnich lat, obrazem osiągnięć i sukcesów, które w codziennym życiu przyczyniają się do poprawy jakości życia mieszkańców".
Czy wyrazy "Nasz" "Nasze" pisane są wielką literą ze względu na wielką miłość własną autora, który w imieniu burmistrza pisał ten tekst o cechach bełkotu? Takich kwiatków jest wiele, miłosiernie pominiemy literówki.
Pewnie burmistrz powinien pisarza raportu wezwać do raportu choćby za takie "kwiatki" jak: "można tu znaleźć niemalże ślady wszystkich wydarzeń z kart historii Polski"...
Co oznacza stwierdzenie "niemalże ślady"?
Z raportu wynika, iż na wynagrodzenia osobowe pracowników w urzędzie wydano w 2023 r. aż 1 894 523,78 zł oraz na dodatkowe wynagrodzenie roczne 156 224,66 zł. Skoro nieźle się płaci, to czy nie można było polecić biegłemu w czytaniu pracownikowi, aby przeczytał bestseller zatytułowany "Raport o stanie Gminy Miasto Terespol za rok 2023" i dokonał korekty?
Pewnie Terespol nie jest jedynym miasteczkiem z raportem, który jest na chybcika produkowany i raczej przez radnych przeglądany, niż czytany. Dotychczasowe prawo właściwie blokuje dostęp do dyskusji nad raportem zwykłych obywateli (dyskutant musiałby zebrać dziesiątki podpisów popierających jego chęć wystąpienia), a podczas sesji absolutoryjnych milczenie okrywa powielone po wielokroć sprawozdania ze szkół i instytucji oraz od urzędników. To jest często pozorowana gra samorządowa.
Autor tekstu: Marek Pietrzela
Komentarze (0)