Na facebookowym profilu "Kobylany – jedyne takie miejsce" w czwartek pojawił się alarmujący sygnał:
- Tak wygląda efekt bulwersującego zdarzenia – przestrzelona szyba w oknie domu w Kobylanach. Wygląda na celowe działanie z broni pneumatycznej. Bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze. Apelujemy do wszystkich o czujność i współpracę z policją w celu ustalenia sprawcy. Nie możemy tolerować takich zachowań! - brzmiała bulwersująca informacja.
"Kobylany – jedyne takie miejsce" wezwało: - Jeśli ktoś posiada jakiekolwiek informacje na ten temat, proszony jest o zgłaszanie Policji. Można również napisać na adres (zapewniamy ANONIMOWOŚĆ): Kob_jtm@proton.me.
Były sołtys Kobylan Zbigniew Gmur potwierdził nam, że w nocy ze środy na czwartek ostrzelano z wiatrówki jego dom.
- Kiedy rano odsłoniliśmy żaluzje, okazało się, że zbita została szyba. Doszliśmy jako cywilizowana społeczność do poziomu szamba - mówi poszkodowany. Dodaje, że o tym niebezpiecznym strzale i efektach została powiadomiona policja.
Szukają sprawcy
Policjanci zajęli się zdarzeniem w Kobylanach.- W czwartek otrzymaliśmy zgłoszenie, że doszło do umyślnego zniszczenia szyby. Prawdopodobnie wskutek strzału z wiatrówki lub innej broni powstało pęknięcie. Prowadzimy postępowanie w celu ustalenia sprawcy – powiedziała nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy bialskiej policji.
Apel przewodniczącego
Szybko zareagował też przewodniczący Rady Gminy Łukasz Dragun. Przedstawił na profilu w Kobylanach stanowisko w sprawie naruszeń bezpieczeństwa mieszkańców.- Z głębokim niepokojem przyjąłem informacje o incydencie (...), który może stanowić poważne zagrożenie dla życia, zdrowia i bezpieczeństwa naszych mieszkańców. Z całą stanowczością potępiam wszelkie akty przemocy, zastraszania, niszczenia mienia oraz działania godzące w elementarne poczucie bezpieczeństwa obywateli – napisał Łukasz Dragun.
Podkreślił, iż szczególne oburzenie budzi fakt, że ofiarą takich działań padają osoby zaangażowane społecznie.
Zaapelował "do wszystkich instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne o niezwłoczne i zdecydowane działania wyjaśniające okoliczności tego zdarzenia", a do mieszkańców – o zachowanie czujności oraz nieuleganie atmosferze strachu.
Zemsta?
Niektórzy z internautów przypuszczają, że w grę może wchodzić zemsta na byłym sołtysie za zaangażowanie się w obronę chronionych prawem unikalnych zwierząt oraz zabytkowego fortu.Zbigniew Gmur jako były emerytowany były komendant komisariatu kolejowego w Małaszewiczach i były naczelnik sekcji kryminalnej terespolskiej policji powiedział nam, że nie da się zastraszyć. Przed kilkunastoma laty zasłynął z bezwzględnej walki z przestępczością przygraniczną
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.