Biała Podlaska: Tworzenie prawa lokalnego oczami Andrzeja Halickiego

Autor uważa, że warto zainteresować się tematyką książki.

- Ponieważ, czego sobie często nie uświadamiamy, to cześć naszego codziennego życia. Przepisy prawne, które powstają w Radzie Miasta (mówiąc precyzyjnie, są uchwalane przez ten podmiot) mają wpływ na otoczenie - mówi Halicki.

Przytacza przykłady miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, budżetu obywatelskiego, regulaminu utrzymania czystości i porządku czy choćby opłaty targowej.

- To właśnie akty prawa miejscowego są źródłem praw i obowiązków bialczan. Dlatego dobrze poznać mechanizmy ich powstawania, wiedzieć, skąd biorą się takie, a nie inne regulacje - dodaje.

Podkreśla, że trudno oczekiwać, by tego typu książki znalazły liczne grono odbiorców. 

- Społeczeństwo polskie, i nie dotyczy to wyłącznie naszego miasta, nie jest zbyt aktywne, zaś mieszkańcy są bardziej obserwatorami niż zaangażowanymi uczestnikami życia obywatelskiego - mówi Halicki.

Czy jednak niska aktywność społeczna jest stałym elementem? Czy może warto próbować ją zmienić, pobudzić, zachęcić? 

- Te trzy książki, czyli seria, którą nazwałem "Bialską trylogią obywatelską" (społeczeństwo obywatelskie, budżet obywatelski oraz tworzenie prawa) mają taki cel. Z jednej strony edukacja społeczna, a z drugiej pokazanie na konkretnych przykładach, w jaki sposób każdy z nas może mieć realny wpływ na poprawę jakości życia w mieście. W skrócie: potrzeba rodząca działanie, którego efektem są nowe, lepsze akty prawne - podkreśla autor.

Jak ocenia tworzenie prawa w mieście?

- Gdybym mógł ocenić proces tworzenia prawa w Białej Podlaskiej, byłaby to ocena dostateczna. Oczywiście niektóre akty prawne są na wyższym poziomie, jednak są też takie, które naruszają zasady przyzwoitej legislacji. Problemem jest niska, poniżej przeciętnej, jawność i transparentność stanowienia prawa. Mieszkańcy niewiele wiedzą o etapach tego procesu, a władze miasta nie podejmują działań, by to zmienić - ocenia Halicki.

Dodaje:

Kolokwialnie wszystko w tej kwestii "jakoś się toczy". W książce zawarte są nie tylko przykłady działań, jakich należy unikać przy tworzeniu lokalnego prawa, ale także rekomendacje, których wdrożenie powinno przyczynić się do poprawy tego stanu - podsumowuje.