Do wypadku doszło wczoraj po godzinie 14:00 w miejscowości Styrzyniec.
Kierujący samochodem ciężarowym marki Scania z naczepą 28-letni mieszkaniec powiatu lipskiego stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał on na przeciwległy pas ruchu, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie przewrócił się.
Przewożony przez ciężarówkę koks wysypał się na pobocze oraz na jezdnię. Na rozsypany na drodze ładunek najechało jadące z przeciwnego kierunku osobowe Daewoo, którym kierował mieszkaniec Białej Podlaskiej. Na szczęście mężczyzna nie ucierpiał w zdarzeniu.
Kierowca Scanii, pomimo tego, że doznał urazu kręgosłupa i lewej ręki oraz ogólnych potłuczeń, może mówić o sporym szczęściu, gdyż kabina ciężarówki została praktycznie całkowicie zmiażdżona. Jej uszkodzenia były tak duże, że wyjęcie z niej mężczyzny było możliwe dopiero po dwóch godzinach pracy strażaków, którzy musieli korzystać ze specjalistycznego sprzętu.
Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że do wypadku doszło w wyniku pęknięcia opony w Scanii. Jej kierowca był trzeźwy.