Policja i media nie ustają w działaniach ostrzegających przed popularnymi ostatnio oszustwami „na wnuczka”, „na policjanta” i ich odmianami. Niestety oszustom cały czas udaje się znaleźć osoby, które są w stanie uwierzyć w ich telefoniczne legendy, tracąc w ten sposób często oszczędności całego życia. We wtorek w Białej Podlaskiej oszuści zaatakowali po raz kolejny.
Ofiarami oszustów miały paść kobiety w wieku od 48 do 84 lat. Metoda działania sprawców była w większości przypadków taka sama. Na początku do osoby dzwonił ktoś podający się za krewnego (syna lub wnuka), informując o rzekomym wypadku drogowym, którego miał być sprawcą. Rozmówca prosił o pieniądze, dzięki którym mógłby uniknąć odpowiedzialności karnej. W zgłoszonych przypadkach były to kwoty sięgające nawet 48 tysięcy złotych. Następnie telefon przekazywany był rzekomemu policjantowi, który miał uzgodnić szczegóły dotyczące przekazania żądanej kwoty.
Na szczęście wszystkie Pani wykazały się czujnością i nie dały się oszukać, a o telefonach od osób podszywających się za ich krewnych powiadomiły bialską komendę. Policjanci pracują nad ustaleniem i zatrzymaniem oszustów.