Bliscy modlili się o jego zdrowie. Trzymaliśmy kciuki, by wydobrzał. Bialczanin walczył o powrót do normalności. Był w bardzo ciężkim stanie. - Prawdopodobnie na wycieczce w Tajlandii został zakażony legionellą, która doprowadziła do sepsy i ciężkiego zapalenia płuc. Jest w śpiączce, żyje dzięki aparaturze, jest w najlepszych rękach w Polsce w lubelskim szpitalu klinicznym, ale z pozostałymi organami "nie jest kolorowo". Niezależnie od poglądów, proszę o trzymanie kciuków, a innych o modlitwę - informował Kamil Paszkowski, syn Tomasza.
Niestety. 17 czerwca Tomasz Paszkowski odszedł do wieczności. Był znaną postacią w świecie siatkówki. Kto grał, doskonale znał świetnego sędziego z Białej Podlaskiej.
19 czerwca o godz. 19:00 w Hadesie odmówiony zostanie różaniec. 20 czerwca o godz. 12:00 różaniec w Hadesie, zaś o godz. 13:00 wyprowadzenie do kościoła pw. Chrystusa Miłosiernego w Białej Podlaskiej. Pochówek odbędzie się na "starym" cmentarzu.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.