- Widać było, że brakuje nam koncentracji. Byliśmy dobrze przygotowani do spotkania, wiedzieliśmy, co chcemy grać, ale nie pokazaliśmy tego na boisku. Zagraliśmy dużo poniżej swoich możliwości. Zanotowaliśmy bardzo dużo strat. W kontrach wyrzucaliśmy piłki. Dotychczas nie zdarzały się nam takie błędy. Chyba swoimi pomyłkami moglibyśmy obdzielić ostatnie pół roku grania. Porażka boli, ale takie mecze czasami się zdarzają - mówi Przemysław Urbaniak.
Przed skrzydłowym AZS-u i jego kolegami mecz 1/4 finału PGNiG Pucharu Polski. - Przyjedzie do nas zespół z Kalisza. Klasowa drużyna. Puchar Polski jest dla nas dodatkiem do ligowej rzeczywistości. Będziemy chcieli postawić się Enerdze. Nasza przygoda trwa i oby we wtorek około godz. 20 kibice mieli powody do świętowania - dodaje popularny "Siwy".
GKS Żukowo - AZS AWF Biała Podlaska 33:30 (18:14)
GKS Żukowo: Żurawski, Dudziak - Brzozowiec 5, Ściesiński 1, Dorsz 6, Stępień 8, Jagielski 3, Scharmach, Andrzejewski, Gajdziński 1, I. Karsznia 1, Benkowski 3, Papina 5.
AZS AWF: Wiejak, Ostrowski - Maksymczuk, Łazarczyk 2, Urbaniak 8, Ziółkowski 4, Tarasiuk 1, Niedzielenko, Stefaniec 4, Mazur 1, Kozycz, Kandora 2, Antoniak 6, Baranowski 2, Wójcik.
Kary: 16 min. (Jagielski x3, Stępień x2, Scharmach, Andrzejewski, Papina) - 14 min. (Kozycz x2, Kandora, Antoniak, Baranowski, Niedzielenko, Łazarczyk).
Sędziowały: Bartkowiak, Łakomy (Poznań).
Widzów: 200.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.