W minionej kolejce zapewnił trzy punkty w starciu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a teraz zdobył dwie bramki w meczu z Unią Tarnów. - Przyszła wiosna i zacząłem strzelanie - śmieje się 19-latek, który tydzień temu zaliczył premierowe trafienie w trzeciej lidze. W sobotę dołożył dublet.
- Długo musiałem czekać, ale ważne, że przełamałem się. Najważniejsze, że wygraliśmy i liczymy się w walce o podium. Gole dedykuję braciom: Danielowi oraz Damianowi, który kibicuje mi z góry - mówi Kobyliński.
Więcej we wtorek we Wspólnocie.
Komentarze (0)