reklama
reklama

"Kobył" położył się pod nóż

Opublikowano:
Autor:

"Kobył" położył się pod nóż - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport8 sierpnia przeszedł operację w Białymstoku. Do gry powinien wrócić pod koniec rundy.
reklama

W poprzednim sezonie zaliczył 22 mecze (824 minuty) w III lidze. Jakub Kobyliński zdobył również trzy bramki. Teraz musi uzbroić się w cierpliwość.

Kontuzji doznał w meczu z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Było to dokładnie 16 marca. Wówczas zdobył debiutanckiego gola w barwach Podlasia. Niedługo później opuścił boisko. Co ciekawe, w następnej kolejce zagrał 56 minuty i trafił dwukrotnie.

- Działo się to kilka miesięcy temu. Po meczu z KSZO poczułem ból w kolanie. Na drugi dzień obudziłem się z opuchniętą nogą. Nie mogłem jej wyprostować. Przeszło kolejnego dnia. Nie spodziewałem się, że to poważny uraz - mówi 20-latek.

"Kobył" musiał położyć się na stół operacyjny. Rozpoznanie? Skręcenie prawego kolana z podłużnym uszkodzeniem trzonu łąkotki bocznej oraz całkowitym uszkodzeniem więzadła przednio-bocznego. 

reklama

Gracz Podlasia rozpoczął rehabilitację. Obecnie wykonuje ćwiczenia zlecone przez doktora Koryszewskiego, który operował Jakuba. - Mam już zdjęte szwy. W rehabilitacji pomaga mi Paweł Klimiuk. Niecierpliwie czekam na możliwość powrotu do biegania. Mam rozpocząć miesiąc po operacji. Do trenowania z drużyną powinienem wrócić za trzy miesiące - dodaje.

Zdrówka!

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama