ROZMOWA Z Jakubem Mażyszem, napastnikiem Podlasia Biała Podlaska
Cieszę się, że mogę kontynuować rodzinne tradycje
Jak z Twojej perspektywy wyglądał gol?
- Poszło dośrodkowanie Briana. Lot piłki przeciął "Kociak", a ja miałem dużo miejsca przed bramką i trafiłem lewą nogą.
Jak podsumujesz mecz?
- To była ciężka przeprawa z bardzo dobrą drużyną, która do meczu z nami miała straconego zaledwie jednego gola. Avia to dobrze zorganizowana ekipa w obronie i ataku. Cieszymy się z kompletu punktów. Dowiedziałem się, że to pierwsza wygrana w historii w Świdniku. Ciężko pracowaliśmy na to, by teraz się cieszyć.
Dla Ciebie to drugi gol w sezonie...
- Mam nadzieję, że to początek. Wierzę, że będzie lepiej. Ciężko pracuję, by dawać drużynie jak najwięcej i cieszyć się z trafień.
Komu dedykujesz gola?
- Moim rodzicom: Monice i Adamowi. Niektórzy wiedzą, że mój tata grał w barwach bialskiego klubu. Cieszę się, że mogę kontynuować rodzinne tradycje.
Wygracie z Czarnymi?
- Chcemy trzech punktów, ale jak będzie - zobaczymy. Korona II zabrała nam zwycięstwo w ostatnich fragmentach. Liczymy, że w piątkowy wieczór będziemy radować się z pierwszego triumfu w Białej Podlaskiej.
fot. Karolina Hołownia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.