W weekend bialczanie ulegli 0:1 Chełmiance Chełm. - Był to kolejny mecz, w którym zagraliśmy dwie różne połowy. W pierwszej goście zepchnęli nas do defensywy i nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnych sytuacji. Natomiast w drugiej połowie zagraliśmy zdecydowanie odważniej i w mojej ocenie zasłużyliśmy na zdobycie bramki. Niestety, cały czas brakuje nam czegoś w fazie finalizacji - mówi Tomasz Andrzejuk.
Gracz Podlasia przyznaje, że przed zespołem ważne starcie. - Chcemy się przełamać. Po dobrym początku rundy wpadliśmy w delikatny kryzys i musimy zrobić wszystko, żeby w najbliższym meczu zapunktować - dodaje.
Nie będzie to łatwe zadanie. ŁKS Łagów to drużyna, która bije się o awans do wyższej ligi. - Mają zaledwie punkt straty do lidera. W przerwie zimowej dokonali wielu roszad w swoim zespole, co pokazuje, że mocno zależy im na awansie. W poprzedniej rundzie udało nam się już ich pokonać i będziemy chcieli pokazać, że nie był to przypadek - mówi Andrzejuk.
Pomocnik Podlasia typuje wygraną 2:1.
fot. Karolina Hołownia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.