Podlasie pożegnało się z kibicami w tym sezonie zwycięstwem 3:1 z Chełmianką Chełm. Trzy punkty cieszą, ale to, co działo się na trybunach już przeszło do historii. Nigdy wcześniej dotąd nie było takiego dopingu, tylu opraw, tylu rac, innej pirotechniki. I co najważniejsze, z zachowaniem ostrożności. Nikomu nic się nie stało, a obrazki zostaną do końca życia. Młyn Podlasia? Na oko 1000 osób (!!!), czyli niemal tyle, ile może pojawić się na bojach Podlasia w lidze na całym obiekcie!
I co jeszcze ciekawe, czego nie można spotkać na innych stadionach. Byli piłkarze Podlasia nie siedzieli sobie na VIP-ach, a w młynie i dopingowali zespół z Białej Podlaskiej. Dało się zauważyć: Macieja Wojczuka, który przyjechał specjalnie na starcie z okolic Poznania, Kacpra Dmitruka, który skończył mecz w Troszynie (blisko Ostrołęki) i przyjechał na wschód Polski.
Podlasie Biała Podlaska - Chełmianka Chełm 3:1 (2:1)
Bramki: Kosieradzki 10', Kahsay 44', Krawczyk 74' - Korbecki 32'.
Więcej we wtorek we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.