Inicjatorem podpisanej w piątek umowy był Sąd Okręgowy w Lublinie. Ppłk. Leszek Wojciechowski, dyrektor Zakładu Karnego w Białej Podlaskiej, podkreślił, że gra jest warta świeczki, gdyż chodzi o losy setek skazanych wychodzących na wolność, a także ich rodzin liczących na pozytywną przemianę byłych więźniów.
Połowa więźniów pracuje
Skazani to duża grupa. W ciągu roku więzienie opuszcza prawie 400 osób, które później pozostają na utrzymaniu pomocy postpenitencjarnej, czy społecznej
- przypomina Wojciechowski. Dodaje:
Myślę, że dzięki temu porozumieniu uda się tych ludzi wdrożyć do pracy, a przede wszystkim wyrobić w nich nawyk pracy To jest ważny element, bo praca rozwija i zapewnia warunki bytowe.
Szef bialskiego więzienia opowiada, że z przebywających teraz w Zakładzie 340 osób, prawie 200, to mieszkańcy powiatu i Białej Podlaskiej. Aż 180 skazanych pracuje. Przy średnim krajowym wskaźniku zatrudnialności więźniów wynoszącym 34 proc., bialski rezultat - 54 proc. - jest jednym z najlepszych w Polsce.
Pomoc niepełnosprawnym, "Herody, pszczelarze i harleje z wikliny"
Programy przywracające skazanych do społeczeństwa przynoszą w bialskim więzieniu niezłe efekty. Od 10 lat prowadzone jest tam profesjonalne szkolenie więźniów w zakresie pomocy osobom niepełnosprawnym ze stwardnieniem rozsianym. Część skazanych pomagała chorym na SM w 12-dniowych pielgrzymkach Warszawa-Częstochowa.
Głośno było o więźniach grających w jasełkach "Herody" oraz zajmujących się rękodziełem m.in. z wikliny papierowej (powstał w ten sposób model motocykla marki Harley-Davidson).
Jako pierwszy w kraju oddział zewnętrzny bialskiego ZK w Zabłociu (gm. Kodeń) ruszył z programem "Bartnik", czyli rozwijania gospodarstwa pszczelarskiego nad Bugiem. Dla wielu rolników i innych mieszkańców wsi odsiadujących tam wyroki, taka praca i wiedza może przydać się w dalszym życiu.
Były więzień nie będzie anonimowy
Podpisane porozumienie ułatwi systematyczne działanie w celu pomocy osobom opuszczającym więzienie.
Powstanie bank danych o aktywizacji zawodowej tych ludzi, którzy już nie będą anonimowi dla instytucji pośredniczących np. w znalezieniu pracy
- wyjaśnia mjr Sławomir Miroński, kierownik Działu Penitencjarnego ZK w Białej Podlaskiej.
Zawarte też zostały porozumienia o nieodpłatnym zatrudnieniu skazanych na rzecz samorządów lokalnych w mieście Biała Podlaska i w powiecie bialskim.
Zgodnie z umową z Zakładem Karnym, miasto może uzyskać wsparcie do 30 skazanych pięć dni w tygodniu. Jest to praca nieodpłatna, więźniowie mają możliwość, zgodnie z porozumieniem, uzyskania nagrody. Teraz, po zmianie przepisów, możemy wspomagać ich w powrocie do społeczeństwa. Wszystkie nasze szkoły zgłaszają się do urzędu z wnioskami o skierowanie tam kolejnych grup remontowych. Wiele pomogli nam skazani przy akcjach sprzątania miasta