Przyjęliśmy prośbę trenera i poszukujemy jego następcy. Rozmawiamy z jednym z miejscowych oraz z dwoma szkoleniowcami z zewnątrz. Sprawa powinna wyjaśnić się w ciągu kilku dni
- mówi Marcin Kasprowicz, prezes AZS PSW.
Syryjczyk przejął drużynę w połowie lipca ubiegłego roku po Magdalenie Sykule, która postawiła wyjechać z kraju. Z piłkarkami wywalczył bardzo dobrą - siódmą pozycję z Ekstralidze, zapewniając utrzymanie na kilka kolejek przed końcem. Ponadto doprowadził AZS PSW do finału mistrzostw Polski do lat 19. Decydujące zmagania odbędą się w najbliższych dniach w Białej Podlaskiej (więcej w artykule powyżej). Dlaczego zrezygnował?
Główną przyczyną były powody osobiste. Ponadto nie mam gwarancji, że otrzymam licencję trenerską na kolejny sezon, która jest niezbędna do prowadzenia zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej
- mówi szkoleniowiec i zaznacza, że przeżył ciekawą przygodę.
Do tej pory zajmowałem się przede wszystkim męskimi drużynami seniorów. Przybyło mi dużo siwych włosów. Praca z kobietami jest nieco bardziej stresochłonna, przygotowanie do treningów i całej otoczki wymaga większej uwagi. Nie żałuję, że podjąłem się pracy. Pogłębiłem swój warsztat
- kończy.