Trzy dni konwentu w stylu krainy Lancre upłynęło na świetnej zabawie, wielu grach i takiej atmosferze, że chciało się ją pakować w słoiki i zabierać do domu. Na ekipie z Podlasia największe wrażenie zrobiło spotkanie z Piotrem Cholewą - polskim tłumaczem większości książek Pratchetta, który opowiedział o tłumaczonej właśnie książce, o tytule „Żółw przypomniany“, a także ogólnie o pracy tłumacza.
Zlot zaszczycili swoją obecnością również przyjaciele sir Terrego- Pat Harkin i Christopher Boote. Uraczyli konwentowiczów wieloma różnymi anegdotkami, ciekawostkami i historyjkami związanymi z autorem Dysku. Niesamowicie było się dowiedzieć, że Ankh-Morpork jest uznawane za prawdziwy kraj, a na paszporcie rzekomo wydanym w tym mieście da się przekroczyć granicę (między innymi szwajcarsko-niemiecką).
Pat i Christopher poprowadzili również aukcję, na której można było kupić na przykład pudełko na pigułki z suszonej żaby, książki podpisane osobiście przez Terrego Pratchetta oraz różne drobiazgi związane ze Światem Dysku i jego autorem.
Mocno zapadający w pamięć był również cosplay - ludzie poprzebierani za dyskowe postaci. Fantastycznie było zobaczyć niemal idealnie odwzorowanych Bibliotekarza, Śmierć Szczurów, Suzan, Otto, Adorę, Slanta, Anguę, wróżki-zębuszki, a nawet Skoczka oraz wiele innych. Natchnęło to i drużynę z Białej Podlaskiej, aby na następnym konwencie również wzięła udział w cosplay’u.
Wśród wielu innych zabaw było także polowanie na Megapoda, warsztaty żonglowania i quiz, który okazał się niewiarygodnie trudny, z pytaniami o trollowe słowa, czy numery poszczególnych książek. Wszyscy się też doskonale bawili na kalamburach. Udało się też zagrać w ciekawe, wciągające gry planszowe, w tym „Wiedźmy"- najnowszą planszówkę wydaną na podstawie cyklu o wiedźmach z Lancre.
Na koniec aż szkoda było wyjeżdżać, tak więc obiecaliśmy, że będziemy i następnym razem. Tak więc wszystkich bialskich fanów twórczości Terrego Pratchetta zapraszamy serdecznie na następny zlot, już w kwietniu 2014 roku! Naprawdę warto!