Przed wyborami samorządowymi w 2014 r. kandydat Dariusz Stefaniuk zapowiedział, że na wzór Łukowa powołana zostanie duża strefa ekonomiczna, która zapewni zatrudnienie 1000 pracownikom. Twierdził wtedy, iż już prowadził rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Podczas konferencji prasowych mówił, że kilkaset lub tysiąc osób może pracować przy wykorzystaniu lotniska do budowy zakładów zajmujących się naprawą i recyklingiem samolotów.
W adresowanej do kandydatów na bialskiego prezydenta ankiecie "Wspólnoty" jedno pytanie brzmiało: ile w kadencji może przybyć miejsc pracy w Białej Podlaskiej? Dariusz Stefaniuk opowiedział, że 2000.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Wojciech Sosnowski (PO) zapytał Dariusza Stefaniuka o obietnicę stworzenia 1 tys. miejsc pracy oraz zamiar uruchomienia recyklingu samolotów na lotnisku.
- Jeśli chodzi o 1 tys. miejsc pracy, to już moim zdaniem powstało więcej - odpowiedział prezydent. Podkreślił, że przedsiębiorcy budowlani, realizujący budynki w ramach programu "Mieszkanie plus", narzekają na brak rąk do pracy.
- Rozmawiałem z wykonawcami "Mieszkania plus". Musieli ściągać pracowników z Ukrainy, aby budować mieszkania - podał argument.
Prezydent nie wyjaśniał sprawy odstąpienia od pomysłu recyklingu samolotów. Nadmienił, że żałuje, iż nie został rozstrzygnięty drugi przetarg na dużą część podstrefy Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wyjawił, iż z racji na przebieg Nowego Jedwabnego Szlaku przez Białą Podlaską wierzy jednak, że w podstrefie i na lotnisku duża "inwestycja ma szansę spełnienia".
Zaintrygowała nas ogłoszona przez Dariusza Stefaniuka tajemnica stworzenia ponad tysiąca miejsc pracy w Białej Podlaskiej. Zwróciliśmy się do rzecznika prezydenta o wyjaśnienie, jak uzyskano ten efekt.
Jak prezydent obliczył 1000 nowych miejsc pracy
- Prezydent w tej kwestii posiłkuje się m.in. statystykami Powiatowego Urzędu Pracy w Białej Podlaskiej. Według nich, stopa bezrobocia od grudnia 2014 r. do kwietnia 2018 r. zmniejszyła się z 14 proc do 10,9 proc. - tłumaczy Radosław Plandowski, rzecznik prasowy prezydenta. Podaje, iż łączna liczba zarejestrowanych bezrobotnych bialczan spadła w tym czasie z 3488 do 2587 osób, co daje różnicę 901 osób. Przyznaje, że można jeszcze doliczyć 40 miejsc pracy tworzonych w spółce Edwood na ternie podstrefy PSSE oraz 120 w Biurze Elektronicznego Poboru Opłat Inspekcji Transportu Drogowego.
- Dodając te wyliczenia otrzymamy liczbę ponad 1 tys. miejsc pracy. Oczywiście tak dobra sytuacja to nie tylko bezpośredni wpływ działalności urzędu miasta w ostatnich latach, ale przede wszystkim tworzenie dogodnych warunków do powstawania nowych miejsc pracy - podkreśla rzecznik.
Zauważa, iż powyższe statystyki wykazują przede wszystkim na skuteczność rządowych programów i dobrą współpracę Białej Podlaskiej z instytucjami centralnymi.
- Warto wspomnieć przy tej okazji chociażby działalność GITD w naszym mieście oraz realizację programu Mieszkanie Plus, w który zaangażowane były trzy bialskie firmy oraz powstanie podstrefy ekonomicznej - wyjaśnia.