reklama

Betlejemskie światełko pokoju

Opublikowano:
Autor:

Betlejemskie światełko pokoju - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaOstatnie dni przed świętami to czas wyjątkowy, podczas którego myśli wszystkich wędrują ku pokojowi na świecie. Właśnie taki cel ma coroczna harcerska akcja Betlejemskie Światło Pokoju. W tym roku światełko zagościło też w Białej Podlaskiej.

Dnia 20 grudnia od godziny 10:00 na Placu Wolności miały miejsce przedświąteczne rozmaite akcje. Był więc kiermasz sztuki ludowej i wyrobów regionalnych, odbyło się rozstrzygnięcie konkursu na kartkę świąteczną, nie zabrakło również zabaw i konkursów. Jednakże kulminacyjnym i najważniejszym punktem programu tego dnia było przybycie harcerzy z płomykiem rozpalonym w Grocie Narodzenia Chrystusa w Betlejem.

Uroczystość, bo tak należy nazwać ten podniosły moment, rozpoczęła się po godzinie 15:00. Harcerze przynieśli ogień betlejemski, symbolizujący pokój. Przemówienie do licznie zgromadzonych mieszkańców wygłosił prezydent miasta, pan Andrzej Czapski. Mówił bardzo pięknie o tym, że powinniśmy się wystrzegać zła, które jest podstępne i się wciąż szerzy. Zastosował ciekawą metaforę, porównując zło do złego pieniądza, który wypiera pieniądz dobry. Ważne w jego wypowiedzi było również oczywiście światło, które jest symbolem nie tylko dobra, ale również bliskości, wspólnoty, o czym wiedzieli już ludzie pierwotni.

Po wystąpieniu pana prezydenta, przystąpiono do rozpalania ogniska za pomocą płomienia z Betlejem. Ogień podzielono na cztery: płomień dostali pan Andrzej Czapski, jedna z mam, harcerze oraz wychowanek świetlicy środowiskowej „Dziupla“. Symbolizowali oni ciepło, miłość, pokój i nadzieję. Rozpalili oni wspólnie ogień, który symbolizował pokój na świecie oraz pamięć o potrzebujących na świecie.

Każdy, kto miał ze sobą jakąś świeczkę, mógł wziąć symboliczny płomyk do domu, aby i u niego panował pokój i miłość - podstawa tych świąt. Później zaśpiewano wspólnie kolędę, a na zakończenie wszyscy utworzyli wokół ogniska krąg, łapiąc się za ręce i zaśpiewali piosenkę harcerską. Mówiła ona o wierności i pomocy każdemu, kto jej potrzebuje. Tak umocnieni i pokrzepieni duchowo bialczanie rozeszli się do domów, niosąc świeczki rozpalone światłem betlejemskim. Jeszcze jakiś czas później harcerze stali na rogach Placu Wolności i każdego chętnego obdarowywali płomykiem pokoju.

Betlejemskie Światło Pokoju to akcja, która trwa co roku nieprzerwanie od 1986, kiedy to po raz pierwszy Radio i Telewizja w Linzu wyszły z inicjatywą takiej właśnie działalności charytatywnej na rzecz dzieci niepełnosprawnych i osób potrzebujących. Polska wzięła w niej udział po raz pierwszy w 1991 roku, a obecnie akcja obejmuje prawie całą Europę. Polscy harcerze odbierają światełko od skautów słowackich, a następnie przekazują je dalej: do Rosji, na Litwę, Ukrainę i Białoruś. Ciekawostką jest fakt, że mimo różnych, nieraz bardzo napiętych stosunków na linii Izrael-Palestyna, płomień zawsze był dostarczany do Europy, a walki zawieszano na czas przekazywania go poza terytorium Żydów.
Jeśli ktoś jeszcze chciałby otrzymać płomień symbolizujący pokój, wciąż ma jeszcze szansę. Do 24 grudnia można zostać nim obdarowanym w Urzędzie Miasta.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE