Do zdarzenia doszło w połowie września ubiegłego roku pod jedną z bialskich szkół. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że nieznany sprawca skradł należący do niej niezabezpieczony rower. Wartość strat oszacowana została na kwotę tysiąca złotych. Sprawą zajęli się bialscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Funkcjonariusze ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o dokonanie tego czynu. Okazało się, że jest to 39-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze dotarli też do bialczanina, który zakupił jednoślad. Mężczyzna był przekonany, że należał on do córki sprzedającego. Rower trafił już do prawowitej właścicielki.
WIĘCEJ INFORMACJI Z MIASTA ZNAJDZIESZ TUTAJ.
39-latek zarzuty usłyszał w zakładzie karnym, gdzie obecnie przebywa. Mężczyzna przyznał się do winy. O dalszym losie „amatora cudzego mienia” zadecyduje sąd. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.