reklama
reklama

Rozsławił Janówkę i Białą Podlaską w kraju

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rozsławił Janówkę i Białą Podlaską w kraju - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskie W wieku 95 lat zmarł Mieczysław Rajmund Chorąży, pochodzący z gm. Piszczac wybitny naukowiec, legenda onkologii na Śląsku, powstaniec warszawski oraz wielki autorytet moralny, wychowawca kilka generacji genetyków, onkologów i biochemików. Przed laty pomagał bialskiemu I LO im. J. I. Kraszewskiego, szpitalowi w Białej Podlaskiej i rodzinnej gminie Piszczac. Honorowy Obywatel Miasta Biała Podlaska.
reklama

Mieczysław Rajmund Chorąży urodził się 31 sierpnia 1925 w niewielkiej Janówce (gm. Piszczac), niedaleko Białej Podlaskiej w rodzinie światłego i dość zamożnego chłopa. Tak ukochał niewielką wioskę, że po latach poświęcił dziewięć lat życia na napisanie autobiografii "Z Janówki w świat", będącej dziełem upamiętniającym wieś i podlaską rodzinę.

Wierny podlaskim korzeniom i wartościom

Z fenomenalną, niemal fotograficzną pamięcią profesor odtworzył tysiące szczegółów z życia w przedwojennej wsi oraz rozpoczęcia nauki - najpierw w Wyczółkach, a następnie w Piszczacu oraz później w gimnazjum w Białej Podlaskiej, gdzie edukację przerwał wybuch II wojny światowej.

– Ciągnie mnie tu pamięć... Jest ciągła tęsknota i nostalgia za miejscem urodzenia – powiedział nam przed dwoma laty w wywiadzie, kiedy przez ponad 2 godziny opowiadał młodzieży z bialskiego Katolickiego LO o swoich niezwykłych przeżyciach żołnierza AK "Grom" i powstańca warszawskiego, aktywnie uczestniczącego w konspiracji. Mówił o ojcu, patriocie i wrażliwym na krzywdę ludzką, o międzywojennym Piszczacu.

–  Pamiętam młodość jak wielki dar. Często wracam do niej wspomnieniami – wyjawił.

Po powstaniu warszawskim trafił do obozu jenieckiego w Niemczech. Po zakończeniu wojny powrócił do stolicy i ukończył studia medyczne. Jednak później, jako były żołnierz AK, został zesłany na prowincję. Dzięki wstawiennictwu bratowej Hanny Chorążyny, posłanki PSL, w 1951 r. trafił do Gliwic, gdzie przeszedł przez wszystkie szczeble pracy lekarza i w Zakładzie Biologii Nowotworów obronił doktorat.

Przeszedł do historii polskiej nauki

Dwukrotnie jako stypendysta wyjeżdżał do USA, po powrocie został na 32 lata kierownikiem tego zakładu. Jego zespół stał się ważnym elementem badań nad rakiem płuc na Śląsku, wykrył dotąd nieznane dziedziczne mechanizmy powodujące zachorowania na nowotwory. Był pionierem w niektórych badaniach w Polsce, m.in. nad epidemiologią molekularną. Odkrył funkcjonowanie mechanizmów DNA w komórkach zwierzęcych. Określano go jako twórcę polskiej szkoły biologii nowotworów. Prof. Mieczysław Chorąży był autorem ponad 140 publikacji naukowych, promotorem wielu doktoratów, doktorem honoris causa uczelni medycznych w Katowicach i w Białymstoku. Był członkiem Polskiej Akademii Nauk. Kiedy uzyskał już stopień profesora i prowadził wiele ważnych badań naukowych oraz pisał podręczniki, to jednak nie zapomniał o stronach rodzinnych. Obdarowywał bialskie liceum i szpital oraz interesował się losami swojej dawnej gminy Piszczac. Gdy było trzeba, odważnie interweniował u najwyższych władz państwowych w ważnych sprawach podlaskich. Opisywał później, jak zabiegał o budowę szpitala i rozbudowę I LO, nie zważał, że narażał się aparatczykom partyjnym w PRL.

Znany międzyrzecki poeta Ryszard Kornacki, powiedział nam, że prof. Chorążego widywał na różnych spotkaniach w Białej Podlaskiej i Międzyrzecu.

– Był bardzo wrażliwym, odpowiedzialnym i konkretnym naukowcem. Niezwykle aktywny i wartościowy człowiek, wokół którego organizowały się różne środowiska.

Tłumy gromadziły się na spotkaniu w bialskim muzeum, gdzie profesor podpisywał swoją książkę.

Uhonorowanie wybitnego człowieka

W 2012 r. ówczesny bialski prezydent Andrzej Czapski skutecznie zabiegał, aby prof. Mieczysław Chorąży otrzymał tytuł "Honorowy Obywatel Miasta Biała Podlaska". Rada Miasta nadała mu wspomniany tytuł za wybitne osiągnięcia i fachowość w dziedzinie onkologii oraz aktywną działalność na rzecz rozwoju infrastruktury szpitalnej i bazy edukacyjnej Białej Podlaskiej. Doceniła też twórczość literacką, czyli autobiograficzną książkę profesora "Z Janówki w świat", która przyczyniła się też do promocji miasta nad Krzną w Polsce i na świecie. Andrzej Czapski powiedział nam, że ma satysfakcję, iż udało mu się uhonorować tego wybitnego naukowca, ziomka.

– Pan profesor był dla mnie prawie rodziną, pochodził z miejscowości położonej blisko mojej Tucznej. Dużo dowiedziałem się o jego bliskich i przodkach od mego taty. Zaimponował mi życiem człowieka wielkiego i zarazem prostolinijnego oraz przyzwoitego. Pokazał nam, jak szanować tradycje, obyczaje i patriotyzm bez cudzysłowów i dwuznacznych gier – wspomina były prezydent.

W 2017 r. w uznaniu znamienitych zasług dla rozwoju polskiej medycyny oraz za wybitne osiągnięcia w pracy naukowo-badawczej, prezydent RP Andrzej Duda nadał profesorowi Order Orła Białego, najwyższe polskie odznaczenie. Szczepan Kalinowski, bialski regionalista, przyznaje, że ważnym wydarzeniem dla regionu było odznaczenie przez prezydenta Andrzeja Dudę prof. Chorążego.

– Myślę, że zasłużył na to odznaczenie. Możemy być dumni z niego! Podobnie jak z tego, że zdecydowanie publicznie przeciwstawił się eksperymentom z żywnością modyfikowaną GMO – mówi bialski regionalista.

Aktywny do śmierci

Pierwszy o śmierci znakomitego naukowca już 20 lutego powiadomił bialczan Sławomir Hordejuk, regionalista, animator kultury, który na co dzień pracuje w dziale promocji Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach.

– Prof. Mieczysława Chorążego poznałem w 2014 r. Był moim krajanem. Nie spotkaliśmy się jednak na Podlasiu, ale właśnie na Górnym Śląsku. Miałem przyjemność prowadzić z profesorem spotkanie autorskie w Katowicach, poświęcone jego książce "Z Janówki w świat. Wspomnienia 1925-1995" (ostatnie, 3 wydanie, ukazało się w 2016 r.).

Profesor do końca swego życia pracował. Przed dwoma laty powiedział nam w wywiadzie:

– Piszę drugi tom wspomnień, ale mam mało czasu. Myślę, że już nie zdążę napisać, pożyję może rok, czy dwa... Już wymyśliłem tytuł. Mam jeszcze zawodowe życie. Nadal na pół etatu pracuję w Instytucie Onkologii o Gliwicach, obecnie interesują mnie różne zagadnienia teoretyczne z biologii, która jest coraz bardziej ciekawą nauką. Trochę piszę na ten temat.  Prowadzę też Wszechnicę Polskiej Akademii Umiejętności. Czasami także piszę artykuły - wyjawił.

Instytuty i towarzystwa naukowe odnotowały, że odszedł wybitny naukowiec, otwarty na ludzi i świat, wielki autorytet moralny, wzorem prawości i skromności. Podkreślały, iż wychował kilka generacji genetyków, onkologów i biochemików. Pożegnalna msza św. żałobna prof. Mieczysława Chorążego była odprawiona 27 lutego w kościele pw. Wszystkich Świętych w Gliwicach, a pogrzeb odbył się 1 marca na warszawskim Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama