reklama
reklama

"Rodowe skarby" pozostały w mieście. Bo nie było chętnych

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Google Maps

"Rodowe skarby" pozostały w mieście. Bo nie było chętnych - Zdjęcie główne

foto Google Maps

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskieChyba jakaś klątwa wisi nad trzema działkami miasta Biała Podlaska przy ul. Brzegowej. Najpierw aż 20 razy została zablokowana uchwała o przeznaczeniu ich na sprzedaż. Wreszcie w piątek, gdy już wyznaczone były przetargi ustne na sprzedaż tych nieruchomości, nikt nie wpłacił żadnego wadium!
reklama

Od listopada 2021 roku aż do maja 2024 roku trwały polityczne przepychanki pomiędzy prezydentem i radnymi Koalicji Obywatelskiej, a radnymi opozycji (głównie Prawo i Sprawiedliwość) o przepchnięcie uchwały w sprawie sprzedaży tych większych działek przy ul. Brzegowej. 

Trzymający władzę zarzucali przeciwnikom, że blokują rozwój miasta i dopływ dochodów do budżetu. Opozycyjni radni twierdzili, że nie wolno sprzedawać "rodowych skarbów", lecz wykorzystać te nieruchomości na budowę choćby farmy fotowoltaicznej.

 Na wielu sesjach powodowało to awantury i nerwowe polemiki. Nawet po zmianie kadencji, mimo wysokiego zwycięstwa radnych Michała Litwiniuka, w maju 2024 roku to ugrupowanie przegrało forsowanie tej ważnej uchwały. Pojawiły się wówczas głosy, że miała o te działki zabiegać miejscowa spółka "Komunalnik".

reklama

Dopiero 27 września 2024 roku większość radnych przegłosowała uchwałę o sprzedaży tych działek.

Wyznaczono pierwsze przetargi ustne nieograniczone na sprzedaż nieruchomości gruntowych stanowiących własność gminy miejskiej Biała Podlaska na 25 kwietnia.

Cena wywoławcza za działkę 0,5 ha wynosiła 716 tys. zł, a wadium osoby lub firmy, która by wzięła udział w licytacji 71,6 tys. zł. Cena wywoławcza za działkę 1,116 ha została określona na 1,72 mln zł, a za działkę 1,115 ha - 1,71 mln zł (wszystkie z podatkiem VAT 23 proc.). W sumie miała być to gra o co najmniej 4,19 mln zł.

- Nikt nie wpłacił wadium – krótko powiedziała nam Gabriela Kuc-Stefaniuk, rzecznik prasowy UM Biała Podlaska, gdy poprosiliśmy ją o wynik przetargów.

W efekcie przetargi zakończyły się klapą.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo