33-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej trafił do tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy po tym, jak policjanci ujawnili w jego mieszkaniu znaczne ilości narkotyków. Funkcjonariusze zabezpieczyli substancje, z których można by sporządzić ponad 5400 porcji dealerskich. Mężczyźnie grozi do 15 lat więzienia, ponieważ odpowiada w warunkach recydywy.
Do zatrzymania doszło w miniony poniedziałek, kiedy funkcjonariusze bialskiej komendy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu, weszli do wytypowanego mieszkania. Z posiadanych informacji wynikało, że przebywający tam 33-latek może posiadać narkotyki. Przypuszczenia policji potwierdziły się podczas przeszukania – znaleziono woreczki foliowe z białą i krystaliczną substancją oraz suszem roślinnym. Wstępne badania wykazały, że były to: amfetamina, mefedron, MDMA oraz marihuana.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. W trakcie dalszych czynności ustalono, że jest on również podejrzany o kradzieże kosmetyków w drogeriach na terenie miasta. Do tych zdarzeń miało dochodzić od połowy kwietnia do końca maja bieżącego roku. Łączna wartość strat została oszacowana na ponad 7,5 tysiąca złotych.
Na wniosek policji i prokuratury, Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Z uwagi na fakt, że mężczyzna niedawno opuścił zakład karny po odbyciu kary za podobne przestępstwo, będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
Jak informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, za popełnione czyny 33-latkowi grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.