Ostatnio funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Białej Podlaskiej – z komórki CUDO (Centrum Urzędowego Dokonywania Odpraw) – uniemożliwili wprowadzenie na polski rynek blisko 60 sukni ślubnych i 25 gorsetów. Odzież jechała z Ukrainy. Na bazie ustaleń funkcjonariuszy z CUDO w Białej Podlaskiej funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Lublinie – gdzie towar trafił do odprawy – przeprowadzili jego szczegółową rewizję. Po dokładnej kontroli i konsultacji z lubelską inspekcją handlową okazało się, że towar nie spełniała wymogów bezpieczeństwa produktu – skład surowcowy sukien i gorsetów nie był podany w języku polskim, na towarach brakowało też nazwy i adresu producenta i importera. Na razie odzież została objęta procedurą składu celnego. Będzie mogła być dopuszczona do obrotu dopiero wówczas, jak uzupełnione zostaną stwierdzone braki.
Wieźli towar bez zgłoszenia tego do systemu SENT
W połowie czerwca br. funkcjonariusze z komórki CUDO w Oddziale Celnym w Białej Podlaskiej, w ramach prowadzonych czynności analitycznych wykryli, że cztery ciężarówki z towarami przemieszczają się po Polsce bez zgłoszenia tego do Systemu Elektronicznego Nadzoru Transportu (SENT). System SENT służy do monitorowania przewozu i obrotu m.in. towarami akcyzowymi. Pozwala to przeciwdziałać różnym oszustwom i nadużyciom w obrocie takimi towarami.
- Kierowcy wytypowanych do kontroli ciężarówek przewozili rozcieńczalniki oraz oleje i płyny eksploatacyjne do pojazdów silnikowych, ale nie mieli dokumentów potwierdzających obowiązkowe zgłoszenie tych transportów w SENT. Dalsze czynności kontrolne przejęli w tym zakresie funkcjonariusze z referatu prewencji lubelskiej KAS. W przypadku tego typu naruszeń przewoźnicy muszą liczyć się z karami pieniężnymi w wysokości 20 tys. za każdy niezgłoszony przewóz - informuje Michał Deruś , rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Zabytkowe sztućce, karafki i kieliszki
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Dorohuska znaleźli w schowkach autokaru wjeżdżającego z Ukrainy dwie drewniane skrzynie, a w nich zabytkowe sztućce (51 szt.), karafki (4 szt.) i kieliszki (8 szt.). Wartość zestawów może sięgać kilkunastu tysięcy zł. Niewykluczone, że pochodzą z okresu sprzed II wojny światowej. Ich szczegółowej oceny i wyceny dokona teraz niezależny rzeczoznawca.
- Na pewno takie zestawy są unikatowe, rzadko dostępne na rynku. Towar należał do kierowcy autokaru. Mężczyzna, choć miał taki obowiązek, nie zgłosił go do kontroli celnej, ale podjął się próby przemytu. Funkcjonariusze wszczęli przeciwko niemu postępowanie karne skarbowe - mówi rzecznik IAS.
Papierosy w ciężarówce i w autokarze
Po przeskanowaniu na urządzeniu RTG wjeżdżającej z Białorusi ciężarówki na polskich numerach funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Koroszczyna wykryli przemycane papierosy. Za schowek dla kontrabandy posłużył przerobiony dach naczepy. Funkcjonariusze wydobyli stamtąd blisko 5,3 tys. paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej 80 tys. zł. Przeciwko kierowcy wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe, a jako dowód w sprawie funkcjonariusze zajęli ciągnik siodłowy i naczepę.
- Z kolei funkcjonariusze z Oddziału Celnego Drogowego w Terespolu znaleźli 640 paczek papierosów w przerobionym profilu w dachu autokaru. Kierowca pojazdu przyznał, że przemycane papierosy chciał sprzedać na rynku w Białej Podlaskiej. Nielegalny towar, po orzeczeniu przez sąd przepadku na rzecz skarbu państwa, zostanie zniszczony, a kierowca poniesie konsekwencje. Funkcjonariusze wszczęli wobec niego postępowanie karne skarbowe. Jako dowód w prowadzonym postepowaniu zajęty został autokar - mówi Deruś.
Przemycał preparaty kosmetyczne
W autokarze na polskich numerach rejestracyjnych, przekraczającym granicę w Terespolu, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej znaleźli 50 ampułek z płynem do liftingu skóry. Niezgłoszony do kontroli towar ukryty był w schowku pod podłogą pojazdu. W związku z próbą przemytu wobec kierowcy wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.