- Justynka to nie tylko żona, mama i córka. To również oddany współpracownik, wierna przyjaciółka i osoba, która zawsze niosła pomoc innym - bezinteresownie, z sercem” - mówią jej bliscy. Ta pełna życia i miłości do świata kobieta każdego dnia z wdzięcznością witała poranek. Teraz jej codzienność wygląda zupełnie inaczej.
Kilka miesięcy temu Justyna usłyszała dramatyczną diagnozę: guz kanału kręgowego: wewnątrzoponowy i wewnątrzrdzeniowy. 9-centymetrowy nowotwór był wrośnięty w rdzeń kręgowy. Objawy zaczęły się niewinnie – od mrowienia kończyn, ale szybko przekształciły się w niedowład.
Przeprowadzono skomplikowaną, 11-godzinną operację, w trakcie której guz został usunięty. Choć operacja zakończyła się sukcesem, Justyna musi nauczyć się wszystkiego od początku: samodzielnego siedzenia, jedzenia, poruszania się. Obecnie przebywa na oddziale rehabilitacyjnym, gdzie z determinacją walczy o każdy milimetr sprawności.
Niestety, kilkunastotygodniowy pobyt w szpitalu to za mało, by mogła wrócić do pełnej samodzielności. Jej powrót do zdrowia wymaga długiej, intensywnej i bardzo kosztownej rehabilitacji. Bliscy Justyny zorganizowali zbiórkę, aby pomóc jej odzyskać sprawność i wrócić do rodziny - do dzieci, które tak bardzo na nią czekają.
- Znamy konsekwencje bezczynności, dlatego działamy. Potrzebujemy wsparcia. Każdy gest, każda złotówka ma znaczenie - apelują organizatorzy akcji.
Osoby, które chcą pomóc Justynie w walce o sprawność i samodzielność, mogą dołączyć do zbiórki on-line. To szansa, by dać tej niezwykłej kobiecie realną nadzieję na powrót do życia, które kocha z całego serca.
Link do zbiórki środków znajduje się TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.