Podczas konferencji prasowej KWW Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy w Białej Podlaskiej poseł Konfederacji Wolność i Niepodległość poseł Witold Tumanowicz zaprezentował Rafała Meklera, prof. Krystynę Chmiel i Rafała Lewczuka.
Mieszkający pod Lublinem zajmujący się transportem międzynarodowym przedsiębiorca Rafał Mekler podkreślił, że jest w Lubelskiem liderem Ruchu Narodowego oraz Konfederacji.
– Podjąłem się reprezentowania protestu przewoźników. W naszym okręgu branża transportowa jest jednym z głównych motorów gospodarki. Jest ona w poważnych tarapatach. Firmy rodzinne stanęły na skraju przepaści. Chciałabym w sejmiku reprezentować swoją branżę. Czuje się związany z regionem, bywa, że dwukrotnie w ciągu tygodnia jestem w Radzyniu Podlaskim – mówił Rafał Mekler.
Startująca na drugiej pozycji, Krystyna Chmiel, powiedziała, że jest profesorem nauk rolniczych, specjalistką do spraw hodowli koni. Od 15 lat mieszka w Białej Podlaskiej, obok słynącego w świecie ze stadniny Janowa Podlaskiego i ubolewa, że nie dzieje się dobrze z hodowlą koni czystej krwi.
– W ostatnich latach sprowadza się tam zagraniczne ogiery z trzeciej ligi i one pokrywają po kilkadziesiąt klaczy, a polskie ogiery ze starych polskich rodów, które rozsławiły naszą hodowlę na świecie, stoją w boksach i patrzą w sufit – profesor zapowiedziała, że startując w wyborach, pilnowałaby, aby dbać o polski materiał genetyczny. Zamierza też walczyć o poprawę sytuacji rolników indywidualnych.
Trzeci z kandydatów Konfederacji w okręgu nr 3, obejmującym powiaty bialskie (ziemski i grodzki) oraz łukowski, parczewski i radzyński, jest członkiem tej partii w Białej Podlaskiej. Kamil Lewczuk jako stolarz zna sytuację przedsiębiorców.
– Likwidowane są firmy jedna po drugiej. Nie chcemy, aby ludzie pozostawali bez środków do życia. Jako radny chciałbym im pomagać, aby mogli godnie żyć, walczyć o przetrwanie małych i średnich firm.
Zapytany przez nas, dlaczego tak trudno namówić ludzi do startu w wyborach samorządowych w komitecie pod nazwą partii, Rafał Mekler odparł, iż po ataku bojówki Antify w Warszawie z nożami na działaczy Konfederacji, sympatycy tej partii boją się otwarcie działać w swoich miejscowościach.
Marek Pietrzela
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.