Był nauczycielem, trenerem oraz dyrektorem Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Sławacinku Starym. Dzisiaj o godz. 12:00 nastąpi wyprowadzenie z Domu Pogrzebowego Komunalnik do kościoła p.w. Bł. Honorata Koźmińskiego. Po mszy odbędzie się pogrzeb na cmentarzu komunalnym.
Szewczyk był pasjonatem koszykówki. To on wraz z przyjaciółmi założyli klub BSK Kadet Biała Podlaska. Znalazł się w pierwszym zarządzie. Wielu jego znajomych nie może uwierzyć, że jego już nie ma.
- Stasia poznałem na studiach na bialskiej uczelni sportowej. Wówczas był działaczem w klubie. Pomagał nam, młodym trenerom. Zawsze służył radą, jak prowadzić młodzież. Zawsze mogliśmy go podpytać, jak on to widzi, poprosić o pomoc. Z pana Stasia stał się moim przyjacielem, kolegą. Do tego stopnia, że posłałem swoje dzieci do szkoły w Sławacinku Starym, gdzie był dyrektorem - mówi Paweł Sawczuk.
Jak przyznaje, Szewczyk oprócz funkcji w placówce, przebierał się w strój sportowy. - Oczywiście prowadził zajęcia z koszykówki, czyli robił to, co kochał. Wielokrotnie wyjeżdżaliśmy na obozy z dziećmi, gdzie pełniłem rolę instruktora. Dla swoich uczniów miał serce na dłoni. Poznałem go jako wielkiego sportowca, trenera i społecznika. Jego odejście to dla nas wielka strata - dodaje Sawczuk, jego kolega, były koszykarz AZS-u AWF Biała Podlaska i co ciekawe, były bramkarz Podlasia Biała Podlaska.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.