Chyba pierwszy do zbiórki wezwał Marian Tomkowicz, wiceprzewodniczący bialskiej Rady Powiatu, były wójt w Leśnej Podlaskiej, gdzie zamieszkuje
- Jeszcze przed 17 września, już w niedzielę się zaangażowałem w poszukiwanie darów dla powodzian. Mój syn mieszka w Kłodzku, na szczęście jego domu nie zalała woda, ale zasygnalizował mi, że jest bardzo zła sytuacja, nawet mieszkający na wyższych wzniesieniach ludzie nie mają zapasów wody butelkowanej do picia, brakuje prądu w mieście – mówi Marian Tomkowicz. Dodaje, że rano w poniedziałek ruszył do miejscowych sklepów i uzgodnił z właścicielami zbiórkę.
Szybko na Facebooku powiadomił znajomych, iż w marketach w Leśnej Podlaskiej (Carrefour, Leśnianka, Centrum) została zorganizowana zbiórka wody w zgrzewkach, ryżu, makaronu, konserw i innych potrzebnych, niepsujących się artykułów spożywczych.
Przyłączył się on do akcji organizowanej przez posła Dariusza Stefaniuka i zawiózł dwa pełne samochody wypełnione darami do bialskiego biura parlamentarnego, skąd tir miał powieźć zebrane w kilku miejscach produkty na Śląsk.
Przez 14 godzin przyjmują dary
Już na początku minionego tygodnia dużą akcję "Solidarni z poszkodowanymi" ogłosił w mediach społecznościowych bialski prezydent Michał Litwiniuk
- Wskutek powodzi na południu Polski organizujemy zbiórkę koców, ręczników i ręczników papierowych oraz suchej żywności, wody pitnej i środków czystości. Zbieramy je w pomieszczeniach magazynowych spółki ZGL przy ul. S. Żeromskiego 5. Zbiórka trwa każdego dnia od godz. 7 do 21 - informował prezydent.
Koordynujący te bialskie działania prezes spółki ZGL Wojciech Chilewicz powiedział nam, że do magazynu ZGL trafia wiele darów ze szkół, przedszkoli i nawet żłobków, a także od prywatnych darczyńców.
- U nas te towary są przepakowywane i koncesjonowane. Kiedy już trafiają do pudełek i następnie na palety, jadą do drugiego magazynu, skąd wywożone są tirem. Tylko w czwartek załadowaliśmy 19 palet, w tym ok. 12-13 palet wody. Otrzymaliśmy trzy palety artykułów z hurtowni. Oddzielnie gromadzone były koce, ręczniki papierowe, chemia do sprzątania i chemia osobista, artykuły spożywcze, karma dla zwierząt – wyliczał prezes.
Dodał, że w pracach w magazynach pomagają wolontariusze m.in. z Urzędu Miasta, z MOPS, PCK i z Klubu Seniora "Czas".
Odprawa pierwszej ciężarówki na Dolny Śląsk
Do pomieszczenia magazynowego spółki ZGL co chwila przychodzą kolejni bialczanie. Spotykamy panią Elżbietę i pana Jakuba, którzy przybyli tam z wodą i makaronami.
- Chcieliśmy się zorientować, co można przynosić. Jeszcze tu wrócimy później – zapewnia bialczanka.
Wolontariuszki z MOPS od razu układają dary w odpowiednie miejsce. Pomieszczenie pełne jest posegregowanych towarów, które trafiły na oklejone folią pakiety i są opisane. Pomagający tym kobietom pan Czesław z PCK przyznaje, że ten ciągły napływ darów wymaga od wolontariuszy dużego wysiłku.
W czwartek wieczorem bialski prezydent Michał Litwiniuk, swoim zwyczajem, jako pierwszy informował na facebookowych rolkach o załadowywaniu palet z darami zebranymi w ZGL w Białej Podlaskiej na ciężarówkę. Podkreślił, że to firma PDP Logistics Marcina Potapczuka zawiezie na Dolny Śląsk pierwszy duży transport. Z pełnomocnikiem wojewody dolnośląskiego uzgodniono, że dary trafią do najbardziej potrzebujących powodzian w tamtym województwie.
Prezydent podziękował wszystkim wolontariuszom za sprawną akcję. Prezes ZGL zaś apelował o kontynuowanie pomocy, najbardziej potrzebne są m.in. woda pitna, chemia do sprzątania, ręczniki papierowe.
Po linii partyjnej
Także działacze partii prowadzili odrębne zbiórki. Poseł Dariusz Stefaniuk apelował o przekazywanie darów do Biura Poselskiego PiS przy bialskiej ul. Francuskiej 136.
– Zebrane artykuły przekażemy do biur naszych kolegów z województw opolskiego i dolnośląskiego w celu dalszej dystrybucji wśród potrzebujących. Uprzejmie prosimy o artykuły z długim terminem przechowywania oraz wodę pitną, łopaty, gumowce, rękawice – podkreślał.
Aktywiści Polskiego Stronnictwa Ludowego w Białej Podlaskiej przy wsparciu posła Wiesława Różyńskiego zorganizowani w późniejszych godzinach popołudniowych zbiórkę darów dla poszkodowanych z Dolnego Śląska. Koordynujący tę akcję Marek Kuprianiuk i Mateusz Siwiec czekali na artykuły pod adresem bialskiej ul. Janowskiej 3 (I piętro nad sklepem Art-Styl).
– Zebrane dary zostaną przekazane do biura posła Wiesława Różyńskiego w Biłgoraju, następnie potrzebującym z Dolnego Śląska – obiecywali.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.