W weekend (28/29 września) w Białej Podlaskiej doszło do kradzieży.
- Z informacji przekazanej przez pokrzywdzonego wynikało, że na przystanku autobusowym podeszła do niego kobieta, która poprosiła o pieniądze. Gdy mężczyzna wyjął z kieszeni plik pieniędzy, by dać jej drobną gotówkę, ta miała chwycić wszystkie banknoty i zbiec z miejsca zdarzenia. W ręku zgłaszającego pozostał jedynie fragment jednego z nich. Straty oszacował na kwotę 600 złotych. W chwili zgłoszenia mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu - informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
W dzień zgłoszenia policjanci ustalili personalia kobiety podejrzewanej o udział w tym zdarzeniu. Okazało się, że jest to 36-letnia mieszkanka miasta. Kobieta została zatrzymana do wyjaśnienia. Funkcjonariusze odzyskali też całość utraconej gotówki. Podczas rozmowy z policjantami kobieta tłumaczyła, że zna pokrzywdzonego z widzenia i on sam przekazał jej pieniądze. Natomiast ona zamierzała mu je oddać kiedy ten wytrzeźwieje.
36-latka usłyszała już zarzut, przyznała się do winy i dobrowolnie poddała karze. Za popełniony czyn grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.