Przed weekendem (26-27 listopada) w Białej Podlaskiej doszło do oszustwa. Kobieta została oszukna przez mężczyznę podającego się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.
- Początkowo na jej telefon stacjonarny zadzwonił nieznajomy podający się za listonosza. Prosił by 88-latka nie wychodziła z mieszkania, gdyż chce jej dostarczyć listy polecone z banku. Listów nikt nie przynosił, jednak kobieta odebrała drugi telefon. Tym razem zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako policjant CBŚP. Zapytał czy ktoś wcześniej kontaktował się z nią w sprawie rzekomej korespondencji z banku, informując jednocześnie, że była to próba oszustwa - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Mężczyzna pytał pokrzywdzoną o posiadane pieniądze i kosztowności. 88-latka powiedziała, że ma w domu gotówkę, a dzwoniący przekonał ją, że pieniądze trzeba zabezpieczyć. Dodał, że w mieście zdarzają się oszustwa, w wyniku których ludzie tracą swoje oszczędności. Polecił kobiecie zadzwonić na numer alarmowy i sprawdzić, czy rozmawia z prawdziwym funkcjonariuszem, ale miała to zrobić bez rozłączania trwającej rozmowy.
- Seniorka miała przekazać pieniądze „funkcjonariuszowi”, który za chwilę ją odwiedzi. Niestety kobieta postąpiła zgodnie ze wskazówkami przekazując oszczędności mężczyźnie, który zapukał do jej drzwi. Miał on w ciągu pół godziny wrócić z pieniędzmi po zrobieniu im fotografii i spisaniu numerów banknotów. Kiedy tak się nie stało 88-latka nabrała podejrzeń i zadzwoniła na numer alarmowy. Wówczas dowiedziała się, że padła ofiara oszustwa - dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Kobieta przekazała sprawcom 10 tys. zł. Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.