reklama
reklama

Biała Podlaska: Seniorka uwierzyła, że policjant chce jej pomóc. Straciła pieniądze

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

Biała Podlaska: Seniorka uwierzyła, że policjant chce jej pomóc. Straciła pieniądze - Zdjęcie główne

Biała Podlaska: Seniorka uwierzyła, że policjant chce jej pomóc. Straciła pieniądze | foto Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskie10 tys. zł przekazała oszustom starsza kobieta, która uwierzyła, że rozmawia z policjantem. Przekonał ją, że pieniądze są zagrożone i trzeba je zabezpieczyć.
reklama

Przed weekendem (26-27 listopada) w Białej Podlaskiej doszło do oszustwa. Kobieta została oszukna przez mężczyznę podającego się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.

- Początkowo na jej telefon stacjonarny zadzwonił nieznajomy podający się za listonosza. Prosił by 88-latka nie wychodziła z mieszkania, gdyż chce jej dostarczyć listy polecone z banku. Listów nikt nie przynosił, jednak kobieta odebrała drugi telefon. Tym razem zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako policjant CBŚP. Zapytał czy ktoś wcześniej kontaktował się z nią w sprawie rzekomej korespondencji z banku, informując jednocześnie, że była to próba oszustwa - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.

reklama

Mężczyzna pytał pokrzywdzoną o posiadane pieniądze i kosztowności. 88-latka powiedziała, że ma w domu gotówkę, a dzwoniący przekonał ją, że pieniądze trzeba zabezpieczyć. Dodał, że w mieście zdarzają się oszustwa, w wyniku których ludzie tracą swoje oszczędności. Polecił kobiecie zadzwonić na numer alarmowy i sprawdzić, czy rozmawia z prawdziwym funkcjonariuszem, ale miała to zrobić bez rozłączania trwającej rozmowy.

reklama

- Seniorka miała przekazać pieniądze „funkcjonariuszowi”, który za chwilę ją odwiedzi. Niestety kobieta postąpiła zgodnie ze wskazówkami przekazując oszczędności mężczyźnie, który zapukał do jej drzwi. Miał on w ciągu pół godziny wrócić z pieniędzmi po zrobieniu im fotografii i spisaniu numerów banknotów. Kiedy tak się nie stało 88-latka nabrała podejrzeń i zadzwoniła na numer alarmowy. Wówczas dowiedziała się, że padła ofiara oszustwa - dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.

Kobieta przekazała sprawcom 10 tys. zł. Policja ustala wszystkie okoliczności zdarzenia.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama