Do zdarzenia doszło w połowie maja w Białej Podlaskiej.
- Nieznany wówczas sprawca wszedł na teren ogrodzonej posesji, gdzie zaparkowane były dwa auta, dostawcy Citroen oraz osobówka. Wykorzystując fakt, że nie były zamknięte na kluczyk skradł znajdujące się tam wartościowe przedmioty. Łupem padła gotówka oraz m.in. lornetka, videorejstrator czy powerbank - informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Policjanci ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w zdarzeniu. Okazało się, że jest to 43-latek. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia.
Funkcjonariusze ustalili, że nie jest to jedyny czyn na koncie 43-latka. Podejrzany jest również o włamanie do dostawczego Mercedesa znajdującego się na jednym z bialskich parkingów. W tym wypadku jego łupem padła m.in. gaśnica samochodowa, saperka oraz klucz do kół. Łączna wartość strat została oszacowana przez pokrzywdzonych na kwotę około 3,5 tys. zł.
W trakcie prowadzonych czynności funkcjonariusze odzyskali znaczną część skradzionego mienia. 43-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Popełnione czyny zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.