W poniedziałek (31 lipca) do bialskiej komendy zgłosiła się 41-latka, która padła ofiarą oszustwa.
- Z relacji kobiety wynikało, że około dwa tygodnie wcześniej za pomocą komunikatora internetowego skontaktował się z nią nieznajomy. W trakcie korespondencji mężczyzna poprosił ją o pomoc. Twierdził, że nie zna nikogo w Polsce i dlatego wybrał właśnie ją. Mówił, że jest emerytowanym lekarzem z Jemenu i jego emerytura jest zagrożona. Dlatego przesłał ją paczką do Warszawy i jest już gotowa do odbioru. Dodał, że jeżeli kobieta wpłaci mu pieniądze to on poda jej kod do paczki. Wówczas będzie mogła wziąć część pieniędzy jakie się tam znajdują - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
Nieznajomy chciał aby 41-latka przesyłała mu pieniądze ratami, czyli łącznie miało być to 35 tys. zł.. Pierwsza wpłata miała mieć kwotę 10 tys. zł, tak by paczka nie wróciła do Jemenu.
- Niestety pokrzywdzona postąpiła zgodnie ze wskazówkami nieznajomego. I choć pracownik poczty informował ją, że może być to oszustwo wykonała przelew na wskazaną kwotę, na dane mężczyzny w Grecji. Niestety była to gotówka z kredytu jaki 41-latka wcześniej zaciągnęła - dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Po dwóch dniach od wpłaty paczka miała przyjść do pokrzywdzonej. Gdy tak się nie stało kobieta uzyskała informację, że musi jednak przesłać kolejne II transze pieniędzy. Wówczas zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła się na Policję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.