Biała Podlaska: Incydent na wiecu Grzegorza Brauna. "Awanturnik przyjechał, awanturnik przeprowadził happening" [WIDEO]

W maju odbędą się wybory prezydenckie. Jednym z kandydatów jest Grzegorz Braun. W środę (30 kwietnia) odbyło się z nim spotkanie na placu Wolności w Białej Podlaskiej. Doszło tam do incydentu.

 

- Z balkonu Urzędu Miasta zdjęto ukraińską flagę, która od lutego 2022 r. wisiała tam jako gest solidarności z Ukrainą. Nagranie ze zdarzenia szybko obiegło media społecznościowe, wywołując falę komentarzy i oburzenia - informuje Radio ZET. -  W pewnym momencie uczestnicy wiecu poprosili Brauna o pomoc w zdjęciu flagi Ukrainy z balkonu ratusza. – Chętnie pomogę – odpowiedział polityk, apelując o "zorganizowanie jakiegoś sprzętu".

 

Wówczas pod budynek przyniesiona została drabina. Na nagraniu, które pojawiło się na oficjalnym profilu Facebook Grzegorza Brauna można zobaczyć mężczyznę wchodzącego po drabinie, zdejmującego flagę i podającego ją politykowi. W tle tłum skandował np. "Tu jest Polska".

 

Sprawą zajęła się policja.

 

 

Do incydentu odniósł sie też prezydent Białej Podlaskiej - Michał Litwiniuk.

 

- Pan Braun zorganizowawszy pod urzędem miasta grupę swoich zwolenników z ich pomocą zdjął z urzędu miasta ukraińską flagę. Flagę ukraińską, która została zawieszona obok tak ważnych dla nas symboli: polskiej flagi narodowej, flagi Unii Europejskiej i flagi naszego miasta - mówił Michał Litwiniuk.

 

Dodał, że flaga Ukrainy na urzędzie wisi od ponad 3 lat i zawiśnie ponownie.

 

- Wyrażamy solidarność, nie tylko z broniącym się bohatersko z sąsiednim krajem walczącym o bezpieczeństwo i pokój we własnych domach, we własnych miastach walczących o to, by nie ginąć pod obcymi bombami, ale także my bialczanie, umieściwszy tu tę flagę, wyrażamy solidarność z naszym własnym państwem i z najlepiej rozumianą polską racją stanu (..). Awanturnik przyjechał, awanturnik przeprowadził happening, awanturnik wyjechał, a Biała Podlaska ma się dobrze - podsumował.