reklama
reklama

Biała Podlaska: Chciał zarobić na kryptowalutach. Został oszukany

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Pixabay - zdjęcie poglądowe

Biała Podlaska: Chciał zarobić na kryptowalutach. Został oszukany - Zdjęcie główne

foto Pixabay - zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskie Ponad 5 tys. zł w wyniku oszustwa stracił mężczyzna z Białej Podlaskiej. Chciał inwestować w kryptowaluty.
reklama

We wtorek (27 grudnia) na policję zgłosił się 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, który padł ofiarą oszustów. Poinformował, że zainteresowany inwestycjami w kryptowalutę znalazł w Internecie informację o jednej z firm brokerskich. Wpisał swoje dane i numer telefonu. Skontaktowała się z nim nieznajoma kobieta podająca się za pracownika tej firmy - analityka i opiekuna jego konta.

- Podczas wielkokrotnych rozmów „konsultantka” informowała o szczegółach inwestowania i poleciła by pokrzywdzony zainstalował na swoim telefonie niezbędną do tego aplikację. Miała ona służyć wyborowi surowców do inwestycji, w efekcie był to program do zdalnej obsługi telefonu. Kolejnym krokiem była wpłata gotówki na wskazane przez nieznajomą konto - informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej. - W trakcie trwania inwestycji pokrzywdzony zaczął czytać o oszustach działających w podobny sposób, nabrał wówczas podejrzeń, że również padł ich ofiarą. Dlatego przy kolejnym kontakcie kobiety oświadczył, że chce zrezygnować wypłacając swój dotychczasowy zysk.

Potem skontaktował się z nim mężczyzna podający się za kierownika firmy. Przyznał, że 37-latek oczywiście może to zrobić, wpłacając wcześniej podatek od zarobionych pieniędzy w kwocie około 4,5 tysiąca złotych. Mężczyzna wpłacił gotówkę na konto, licząc, że uda mu się odzyskać pieniądze.
 
 
- Wówczas okazało się, że to nie jedynie koszty, które musi ponieść by zamknąć inwestycję kryptowalutową. Nieznajomy twierdził bowiem, że przez ten czas pokrzywdzony kolejny raz zarobił i trzeba ponownie zapłacić podatek od tej kwoty. W tym przypadku było to znów około 5 tysięcy złotych. Twierdził też, że nie może wypłacić dotychczasowych zysków, gdyż konto jest aktywne. Nawet gdy pokrzywdzony zrezygnował z zysków chcąc jedynie odzyskać wpłacone pieniądze również okazało się to niemożliwe. Wtedy miał już pewność, że został oszukany i zgłosił się na Policję - dodaje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
 
Stracił ponad 5 tysięcy złotych.
 
Policja ustala wszystkie okoliczności tej sprawy. 
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama