reklama
reklama

Biała Podl : Zablokowana pamięć o miejscowych bohaterach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Biała Podl :  Zablokowana pamięć o miejscowych bohaterach - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje bialskieRodziny pomordowanych osób i żołnierzy podziemia są rozgoryczone z powodu długiego oczekiwania na zawieszenie na murze bialskiego klasztoru tablic upamiętniających podlaskie ofiary II wojny i stalinizmu.
reklama

Przed dwoma laty rodziny pomordowanych przeżyły szok, kiedy podjęto decyzję o likwidacji Podlaskiego Epitafium Żołnierskiego przy kościele św. Antoniego. Informowaliśmy wtedy, że mur i niektóre tabliczki wymagały remontu. Ówczesny konserwator zabytków chciał ujednolicenia wszystkich tablic. Zdjęto wtedy wszystkie tabliczki, w tym niektóre zawieszane spontanicznie i przystąpiono do prac konserwatorskich klasztoru oraz kościoła.

Opiekujący się murem franciszkanie obiecywali uhonorowanie podlaskich bohaterów na dużych tablicach zbiorczych. Wówczas też naczelnik wydziału edukacji, kultury i sportu Urzędu Miasta, Stanisław Romanowski, zapowiedział, że stare tabliczki z epitafium przy ul. Narutowicza zostaną umieszczone w godnym miejscu na cmentarzu i będzie można tam zapalić znicze.

reklama

Tablica chwały z małymi literkami

Minęły dwa lata i na odmalowanym murze wisi tylko jedna "Tablica Chwały Żołnierzy 34 Pułku Piechoty".

WIĘCEJ INFORMACJI Z BIAŁEJ ZNAJDZIESZ TUTAJ.

We wrześniu ponownie zaalarmowały nas rodziny podlaskich bohaterów, których upamiętnienie znikło wraz z likwidacją Podlaskiego Epitafium Żołnierskiego.

Rozgoryczona opóźnieniami i brakiem informacji na temat tabliczek z epitafium jest Jadwiga Srokowa, wdowa po Jerzym Sroce (ten ceniony bialski publicysta, prawnik i regionalista był żołnierzem Armii Krajowej – oddziału "Zenona"  – Stefana Wyrzykowskiego).

reklama

– W 1990 r. mój mąż ze Zdzisławem Jobdą przygotowali uroczystość poświęcenia pierwszych tablic epitafium. Płaciliśmy sami po ok. 400 zł za tablicę. Ludzie składali tam kwiaty i palili znicze. Upamiętniali żołnierzy, którzy walczyli o Polskę. To było na wieczną pamiątkę, dla kolejnych pokoleń. Kiedy pojawiły się narzekania, że to niegustowne, pozdejmowano te tabliczki. Czy są trzymane gdzieś w piwnicy? – pani Jadwiga, używająca imienia Jagoda, nie kryje żalu.

Dodaje, że rozczarowuje ją powieszona zbiorcza tablica upamiętniająca żołnierzy 34. Pułku Piechoty, w tym też jej teścia, Władysława Sroki, który zginął zamordowany w Auschwitz.

– Trudno odczytać maleńkie literki, a obok na murze są łaty, wyszła wilgoć. Zwracałam się do władz miasta, aby odkopać ten mur do dna i osuszyć – mówi Jadwiga Sroka.

reklama

Gdzie są tabliczki?

Znany bialski okulista, lek. med. Grzegorz Jobda, już przed laty występował przeciwko zamysłom likwidacji tego epitafium, które pierwszy zaczął tworzyć jego ojciec, Zdzisław Jobda (żył o latach 1926–2009), żołnierz Armii Krajowej.

– Pamiętam, że mój ojciec starał się, aby pierwsza tablica przy kościele św. Antoniego została odsłonięta 8 maja 1990 r. Kiedy przed dwoma laty dowiedziałem się, że likwiduje się to upamiętnienie lokalnych bohaterów, zabolało mnie to jako syna żołnierza AK. Zgodziliśmy się, aby IPN dokonał weryfikacji nazwisk wymienianych na tablicach. Ludzie dopytują nas, kiedy wreszcie pojawią się te obiecywane tablice i co z tabliczkami, których już nie ma prawie trzy lata... – mówi Grzegorz Jobda.

reklama

Przyznaje, że jego też zaniepokoiły plamy zawilgoceń na murze po renowacji. Przypuszcza, iż wykonawca konserwacji chyba lepiej powinien zadbać o odpowiednie osuszenie i może odgrzybienie zabytkowego ogrodzenia...

Także Elżbieta Wyrzykiewicz z Białej Podlaskiej jest rozgoryczona, że zlikwidowano epitafium, na którym było umieszczone imię i nazwisko jej matki.

– Mama, ps. "Halka", była kadrową w oddziale "Zenona". Po wojnie brała udział w akcji uwalniania więźniów w Białej Podlaskiej, zdobyła klucze więzienne. Prawie cała rodzina, oprócz jej siostry, należała do Armii Krajowej. Obszerne materiały są w archiwach Instytutu Pamięci Narodowej – wspomina bialczanka. Oburza ją, że tablice z epitafium zaginęły na lata.

W bialskim Klasztorze Braci Mniejszych Kapucynów dowiedzieliśmy się, że komisje konserwatorskie wykazały, iż mur został odrestaurowany należycie.

Według zakonników przygotowywane tablice z nazwiskami, pogrupowanymi w zależności od formacji lub miejsca kaźni, są weryfikowane od lutego 2020 r. w IPN.

IPN wreszcie zweryfikował nazwiska

Zapytaliśmy zatem rzecznika IPN, jaka jest przyczyna tych opóźnień weryfikacyjnych i akceptacyjnych ze strony IPN oraz kiedy nastąpi zaakceptowanie wspomnianych tablic.

Odpowiedział nam dr Rafał Leśkiewicz, dyrektor Biura Rzecznika Prasowego Instytutu Pamięci Narodowej.

– Pismo Gwardiana Klasztoru Kapucynów w Białej Podlaskiej w sprawie zaopiniowania tablicy "instruktorów i harcerzy ZHP, organizacji konspiracyjnej Szare Szeregi 1939-1945" oraz "pedagogów i wychowawców młodzieży" wpłynęło do Oddziału IPN w Lublinie nie w "lutym 2020 r.", ale 19 lutego 2021 r. (data stempla oddziałowego sekretariatu). Na czas realizacji sprawy miała wpływ duża liczba osób (35) przewidzianych do upamiętnienia, które musiały zostać poddane weryfikacji. Wiązało się to z czasochłonną kwerendą biblioteczną i archiwalną – wyjaśnił rzecznik.

Dodał, że pismo z pozytywną opinią dotyczącą wspomnianego upamiętnienia zostało wysłane do wnioskodawcy 16 września. Pewnie dotarło do klasztoru już po uzyskanej przez naszą redakcję informacji.

Zapytaliśmy też naczelnika wydziału edukacji UM Stanisława Romanowskiego o zapowiedziany przez niego przez dwoma laty plan umieszczenia w godnym miejscu na cmentarzu starych tabliczek z epitafium przy ul. Narutowicza. Prosiliśmy o wyjaśnienie, co uniemożliwiło spełnienie tej zapowiedzi.

– Trwa weryfikacja nazwisk przez IPN, gdy proces ten będzie się miał ku końcowi, zostanie wybrane miejsce na epitafium – stwierdził naczelnik.

Br. gwardian wyjaśnia

Br. Bogdan Augustyniak (kapłan), gwardian Braci Mniejszych Kapucynów, obszernie odpowiedział na nasze pytania:

– Mur, na którym były umieszczone małe tabliczki z epitafiami, był w bardzo złym stanie, od wielu lat następowała jego destrukcja. Dwa lata temu rozpoczęła się jego renowacja pod kontrolą Lubelskiego Konserwatora Zabytków. Użyto do jego naprawy materiałów o określonych przez konserwatora parametrach. Ponieważ efekt był niezadowalający, zwołane były dwie komisje, a firma produkująca materiały dokonała niezależnej ekspertyzy co do zachowania odpowiednich procedur ich użycia. Zrobione były odwierty w miejscach najbardziej niepokojących. Wynik ekspertyzy wykazał poprawne zastosowanie materiałów co do proporcji i czasu ich zastosowania. Na czerwiec 2022 roku wyznaczona jest kolejna komisja konserwatorska – poinformował.

Tablice z uporządkowanymi i pogrupowanymi na formacje czy miejsca kaźni z osobami podlegają weryfikacji przez IPN. Swoją zgodę w tej kwestii wyraża także Lubelski Konserwator Zabytków, m.in. w sprawie użytych materiałów i sposobu przymocowania ich do muru.

Udało się umieścić Tablicę Chwały Żołnierzy 34. Pułku Piechoty. Następnie rozpoczęła się "Pandemia" ze wszystkimi jej skutkami zdrowotnymi, ograniczeniami dostępu do urzędów, zdalnym czy "naprzemiennym" sposobem pracy, co znacznie opóźniało obrót dokumentów.

Od lutego 2020 r. w IPN leżą gotowe do weryfikacji i akceptacji projekty tablic "Batalionów Chłopskich" i "Pedagogów i Harcerzy Bialskich". Ta ostatnia miała już w 2021 roku planowane dwie daty odsłonięcia, które były odwoływane.

Są to również uroczystości miejskie, więc władze miasta musiały przepraszać swoich zaproszonych gości i odwoływać obchody. W tym roku planowana jest już kolejna data jej odsłonięcia.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama