Przypomnijmy, że Anna Paniszewa, dyrektorka polskiej szkoły w Brześciu, została zatrzymana przez białoruskie służby. Chodziło o upamiętnienie dnia Żołnierzy Wyklętych. To miało stać się powodem do oskarżenia jej przez białoruską prokuraturę. Wszczęto śledztwo "w ramach sprawy karnej dotyczącej heroizacji przestępców wojennych". Organizacje broniące praw człowieka na Białorusi uznały, że działacze Związku Polaków na Białorusi, którzy niedawno zostali zatrzymani - Andżelika Borys, Andrzej Poczobuta, Irena Biernacka, Maria Tiszkowska oraz działaczka polska z Brześcia, Anna Paniszewa - to więźniowie polityczni.Według organizacji te działania mają na celu "stworzenie wizerunku wroga w postaci państwa polskiego i przedstawicieli mniejszości polskiej". Apelowali o natychmiastowe uwolnienie działaczy organizacji polskich, a także o zaprzestanie prześladowania i zastraszania polskiej mniejszości w tym kraju.
Jak podało dziś Ministerstwo Spraw Zagranicznycz na skutek działań polskich służb dyplomatyczno-konsularnych, 25 maja 2021 r. do Polski przyjechały działaczki mniejszości polskiej z Białorusi - Irena Biernacka, Maria Tiszkowska i Anna Paniszewa.
Osobom tym udzielono niezbędnego wsparcia i zostały otoczone odpowiednią opieką - czytamy w komunikacie MSZ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.