Myślał, że nikt nie widział tego, co zrobił O prawdziwym pechu może mówić 41-latek z Puław, który wjechał swoim Volkswagenem w inny samochód. Świadkiem jego jazdy "na podwójnym gazie" był własciciel uszkodzonego auta. Wezwał policjantów, którzy odkryli, że sprawca kolizji nie tylko to ma na sumieniu. (...)
Myślał, że nikt nie widział tego, co zrobił O prawdziwym pechu może mówić 41-latek z Puław, który wjechał swoim Volkswagenem w inny samochód. (...)