reklama
reklama

Województwo lubelskie: Terytorialsi dalej pełnią służbę na granicę polsko-białoruskiej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina Tegoroczne Święta Wielkanocne część żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej spędzi pełniąc służbę na polsko-białoruskiej granicy w ramach operacji "Silne Wsparcie”.
reklama

- Mimo wielu zadań, jakie obecnie realizują żołnierze WOT, przedświąteczny czas jest dla nich okresem pamięci i szczególnej troski o kombatantów, weteranów i osoby starsze. Z myślą o nich, pełniący służbę na wschodniej granicy żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej przygotowali kilkadziesiąt wielkanocnych święconek, które następnie wręczyli swoim bohaterom podczas świątecznych odwiedzin. Spotkania te, jak zawsze były okazją do wielu wzruszeń, wspomnień i opowieści o przeszłości. To właśnie kombatanci i weterani są dla żołnierzy WOT wzorem oraz inspiracją do działania, dlatego chętnie angażują się w różne inicjatyw na ich rzecz - wyjaśnia por. Marta Gaborek, oficer prasowy 2 LBOT.

Terytorialsi od ponad siedmiu miesięcy prowadzą operację pk. "Silne Wsparcie”. W ramach niej wykonują zadania na lądzie, wodzie i w powietrzu. W działania te zaangażowanych jest ponad 2000 żołnierzy WOT, którzy wspierają funkcjonariuszy Straży Granicznej na blisko połowie całkowitej długości polsko-białoruskiej granicy.

W trakcie tej operacji, każdej doby, w systemie zmianowym terytorialsi wystawiają ponad 300 patroli i setki posterunków rozmieszczonych wzdłuż granicy. Żołnierze prowadzą też działania patrolowe w głębi strefy nadgranicznej, w tym patrole łączone z funkcjonariuszami Straży Granicznej. Oprócz tego, po zmierzchu, na wybranych odcinkach granicy, pracują maszty oświetleniowe obsługiwane przez terytorialsów. Dodatkowo, w województwie lubelskim żołnierze 2 LBOT prowadzą patrole konne w terenie trudnodostępnym i patrole wodne na rzece Bug.

- Bardzo ważnym i efektywnym narzędziem operacji „Silne Wsparcie” są bezzałogowce rozpoznawcze FlyEye, które od początku operacji spędziły w powietrzu ponad 1000 godzin, wykonując blisko 500 operacji powietrznych, z czego ponad 70% w nocy - dodaje por. Gaborek.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu lublin24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama