reklama

Telefon na policję uratował życie sąsiadki

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: KPP w Lubartowie

Telefon na policję uratował życie sąsiadki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościW niedzielne południe do dyżurnego wisznickiego komisariatu zadzwonił mieszkaniec gminy Sosnówka informując, że od soboty nie widział swojej samotnie mieszkającej starszej sąsiadki. Skierowani na miejsce policjanci po wyważeniu drzwi do domu znaleźli w środku leżącą na podłodze osłabioną i wyziębioną kobietę.

Mężczyzna który zadzwonił na policje niepokoił się o sąsiadkę. Próbował sprawdzić, co dzieje z nią dzieje, jednak drzwi do domu były zamknięte, a kobieta się nie odzywała. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce policjantów. Okazało się, że nie mogą oni wejść do domu, bo drzwi są zamknięte od środka a w zamku tkwi klucz. Nikt nie odpowiadał na stukanie w drzwi i okna. Nie czekając na przyjazd innych służb ratunkowych wyważyli drzwi. Policjanci znaleźli w kuchni półprzytomną i wyziębioną 89-latkę.

Okazało się, że schorowana kobieta zasłabła i przewróciła się na podłogę, nie mogąc z niej wstać. Przeleżała w nieogrzewanym pomieszczeniu kilkanaście godzin. Kobieta została przekazana załodze karetki pogotowia i przewieziona do szpitala - mówi Wojciech Lesiuk z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE