Bialska komenda odnotowała pod koniec stycznia szereg włamań na działkowych ogródkach. Za każdym razem sposób włamania był identyczny. Włamywacz wybijał szyby, wyłamywał drzwi i kradł przetwory domowe oraz alkohol który pił na miejscu Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Okazało się, że za włamania odpowiada 30-latek z gminy Potok Górny - Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania szeregu włamań do popełnienia którego przyznał się. Wyjaśnił policjantom, że jego zachowanie było spowodowane wpływem alkoholu. Skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze uzgodnionej z prokuratorem - mówi Wojciech Lesiuk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Straty w wyniku włamań oszacowano na ponad 3,5 tys zł.