W ciągu kilku ostatnich dni do bialskiej komendy wpłynęły zgłoszenia o kilkudziesięciu włamaniach na ogródkach działkowych. Ponieważ w każdym przypadku sposób działania sprawcy był taki sam, wszystko wskazywało na to, że włamań dokonała jedna osoba. Włamywacz wybijał szyby lub wyłamywał drzwi i wchodził do domków i altanek ogrodowych. Sprawą zajęli się policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Bardzo szybko ustalili, że włamywaczem jest 36-latek z gminy Sarnaki, który na przełomie marca i kwietnia gościnnie przebywał w Białej Podlaskiej. We wtorek doszło do jego zatrzymania.
Mężczyzna usłyszał zarzuty dokonania dwudziestu dziewięciu włamań, do popełnienia których przyznał się. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalają, czy włamań nie było więcej.